Cud w Sokółce
WRZESIEŃ. Zainteresowanie cudem w Sokółce nie słabnie. Msze w kościele przyciągają tłumy wiernych. Powstaje też coraz więcej plotek odnośnie działań Kościoła w sprawie tego zjawiska.
Zgodnie z doniesieniami w trakcie udzielania komunii świętej w kościele św. Antoniego w Sokółce kapłan upuścił komunikant, czyli hostię przeznaczoną dla wiernych. Nie można go było podać wiernym, został więc umieszczony w naczyniu liturgicznym z wodą, gdzie miał się rozpuścić. Po kilku dniach woda zmieniła kolor na czerwony - opisuje lokalny "Kurier Poranny". W dodatku okazało się, że w naczyniu znajdowało się coś jeszcze. Po zbadaniu przez niezależnych specjalistów okazało się, że jest to kawałek ludzkiego mięśnia sercowego.