Tusk ma szykować się do przełomu. W poniedziałek wszystko się wyjaśni
Premier Donald Tusk planuje w poniedziałek przed południem przedstawić nową strategię gospodarczą rządu. To wystąpienie na Giełdzie Papierów Wartościowych premier zapowiedział już pod koniec stycznia. Jak ujawnia teraz "Rzeczpospolita", w centrum uwagi znajdą się kwestie związane z inwestycjami.
Podczas rozmów ze swoimi źródłami, dziennikarze gazety dowiedzieli się, że dotyczyć to będzie m.in. szybkiego zniesienia barier w rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie. Decyzja premiera o podjęciu tego kroku może być związana z koniecznością przyspieszenia działań inwestycyjnych w tym sektorze.
Od momentu, gdy pod koniec stycznia premier Donald Tusk podczas inauguracji projektu Baltica 2 zapowiedział ogłoszenie nowego planu gospodarczego rządu 10 lutego na Giełdzie Papierów Wartościowych, zaczęły pojawiać się liczne spekulacje dotyczące jego treści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna w Ukrainie a sytuacja Polski. Ekspert o dużej zmianie
Wydarzenie zostało ogłoszone pod hasłem: "Polska. Rok przełomu", a Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poinformowała, że obok premiera Tuska wystąpi również minister finansów, Andrzej Domański. W ostatnich dniach nad planem intensywnie pracowało Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Aktywów Państwowych. Szczegóły związane z tym planem znane są jedynie wąskiemu gronu osób.
Jak ustaliła "Rzeczpospolita" wewnątrz koalicji plan był niespodzianką, mimo że kluczowe dla jego wdrożenia resorty znajdują się pod kontrolą koalicjantów Platformy Obywatelskiej. Obrazuje to dobrze zarówno sytuację, jak i nastroje panujące w tej koalicji w ostatnich dniach.
Spięcia wewnątrz koalicji rządzącej
Od ostatnich kilku tygodni z badań opinii publicznej oraz sondaży przekazywanych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wynika, że Polacy coraz bardziej tracą zaufanie do rządu i jego działań. Negatywne nastawienie wynika z różnych powodów, w tym z konfliktów między ministrami w istotnych kwestiach, z trudności związanych z sytuacją wokół byłego ministra Dariusza Wieczorka, a także z niewypełnienia ważnych obietnic i deklaracji.
W trakcie trwającej kampanii prezydenckiej stało się oczywiste, że wewnętrzna sytuacja koalicji i ambicje niektórych jej członków nie sprzyjają Rafałowi Trzaskowskiemu, a wręcz utrudniają mu działanie. Jednak, jak zauważa osoba związana z rządem, sytuacja gospodarcza nie stoi w miejscu.
- Nie są tego w stanie skutecznie zrobić ani same spółki Skarbu Państwa, ani nawet poszczególni ministrowie. To może zrobić tylko premier. I to właśnie teraz, by jeszcze w lutym dokonał się swoisty restart komunikacyjny rządu przed kluczową fazą kampanii wyborczej - tłumaczy w rozmowie z "Rz" inny informator z rządu.
Źródło: Rzeczpospolita/WP