"Media propagują przedbożonarodzeniowy kult Tuska"

: A gościem Radia ZET jest sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości, Joachim Brudziński, witam Monika Olejnik, przepraszamy kolegów za szybą, że musimy popsuć nastrój. Czy pan jest, właśnie w jakim nastroju jest pan po ostatnich odejściach z Prawa i Sprawiedliwości. : Ja jestem w bardzo dobrym nastroju, ponieważ w ten dobry nastrój mnie wprowadzili właśnie panowie, którzy rozdarli dzisiaj rano szaty, że zepsuję im poranek przychodząc do studia. Mam nadzieję, że tak do końca wam nie popsułem panowie, ale tym niemniej pozdrawiam serdecznie, e, w zupełnie dobrym nastroju jestem. : Ale w sprawie wyjścia? : Proszę pani również, no cóż, panowie sobie poszli. Mam nadzieję, że teraz zalegnie medialna cisza nad ich odejściem. Oni nam tak stopniowali, co dwa dni wychodził kolejny i tutaj prawda egzaltował opinię publiczną swoimi egzaltacjami i rozterkami, czy zostać czy wyjść, no i w końcu podejmował decyzję żeby wyjść. Pojawiały się czerwone paski w TVN i grzały się komputery redaktorów „Gazety Wyborczej” i itd.
itd. : Jak pan by odszedł to by świecący pasek był na pewno. : Proszę pani, nigdzie się nie wybieram póki co, dobrze mi w Prawie i Sprawiedliwości. : Ale powinni oddać mandaty, przynajmniej ci ostatni? : Proszę pani nie wiem, no ich mandaty są mandatami, które uzyskali w wolnych wyborach i oczywiście podkreślają to, że mandat posła jest wolny, natomiast nikt siłą nie przymuszał ich do tego żeby takie zobowiązania, honorowe, podpisywali. Paweł Zalewski bardzo szybko zapomniał, że takie zobowiązanie podpisał, więc mu przypomnieliśmy. I to jest ich zobowiązanie wobec wyborców, nie wobec Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, tylko wobec wyborców. Oni decydując się na start z listy Prawa i Sprawiedliwości mówili wyborcom, deklarowali wyborcom, że będą realizować, jeżeli uzyskają mandat, program Prawa i Sprawiedliwości. I przecież wiadomym jest, że gdyby nie znaleźli się na tej trampolinie, jaką była lista Prawa i Sprawiedliwości, to by tych mandatów nie uzyskali, ani pan Ujazdowski, ani Paweł Zalewski,
ani Jarosław Sellin, uzyskali. No, ale dzisiaj ich zaczął uwierać w PiS, nie uwierało ich wtedy, kiedy była bardzo trudna koalicja z Samoobroną. : Może patrzą na badania, widzą, że PiS ma 21 a Platforma 59. : Czekamy, kiedy dojdziemy do 110, już nieco kuriozalne. : Ale co jest kuriozalne, wyniki badań są kuriozalne, czy społeczeństwo jest kuriozalne, kto jest kuriozalny? : Nie, kuriozalne jest to wszystko co się w ostatnich tygodniach wyrabia w mediach, ten swój swego rodzaju przedbożonarodzeniowy kult Donalda Tuska jest naprawdę dla wielu już coraz bardziej śmieszny i żenujący. : Ale na czym polega ten kult? : A proszę pani, a chociażby na tym, że my kiedy po półtora roku rządu Prawa i Sprawiedliwości zmieniliśmy jednego członka w jakiejś radzie nadzorczej to wydawało się, że się państwo zawali, a dzisiaj mamy do czynienia no wręcz z takim bym powiedział haniebnym zawłaszczaniem państwa. Jako przykład, drobny. Wczoraj, z tego, co wiem zostali wezwani dyrektorzy regionalni : Uzdrowisk... : Nie, PZU i wie
pani na wigilię zostali zaproszeni do centrali i podczas tej wigilii wręczono im wypowiedzenia. Pies z kulawą nogą o tym nie napisze. Wie pani, jest nawet, dochodzi już do takich sytuacji, że prezydenci wybrani, w bezpośrednich wyborach zostają zaszantażowani przez polityków, ministrów Platformy Obywatelskiej, że jeżeli nie rozwiążą koalicji z PiS takie miejsce ma, takie zdarzenie miało miejsce chociażby w Koszalinie, gdzie prezydent wybrany w niezależnych, w wolnych wyborach z rekomendacji komitetu wyborczego wyborców, czyli niepartyjny, współpracował w poprzedniej kadencji, w tej kadencji z Platformą i z PiS – został postawiony warunek, albo usuniesz z PiS wiceprezydenta, albo przez trzy lata nie zobaczysz złamanej złotówki z Urzędu Marszałkowskiego, z rządu. : Dintojra. : Ale dokładnie tak jest i mówcie o tym państwo, myślę, że to jest psucie państwa, bo jeżeli osoba tak wydawało się niezależna, jak prezydent Miketyński w Koszalinie ulega tym naciskom, bo mówi, że nie będzie się przez trzy lata kopał z
koniem, tym koniem rozumiem jest Platforma Obywatelska. : To słabiak, że ulega. : Proszę pani, również tak uważam, że słabiak, bo kiedy z nim rozmawiałem deklarował, że będzie niezależnym prezydentem. : A co pan sądzi o tym, że ojciec Rydzyk prawdopodobnie nie dostanie dotacji na odwierty, bo wszedł w Naturę i jak pisze „Gazeta Wyborcza” działa wbrew naturze i wiedział o tym minister Szyszko, który zaakceptował dotacje dla o. Rydzyka. : Proszę pani, ojciec Tadeusz Rydzyk jest dzisiaj jedyną osobą, która ma wpływ na media własne. : No własne : Tak, i są to jedyne media, które nie ulegają tej histerii, którą ja określam mianem kultu jednostki Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej i dlatego są podejmowane działania, mówię tutaj o tym wymiarze medialnym, bo ja nie znam szczegółów... : No to właśnie panu czytam, ale to niech pan : i są podejmowane działania, które mają na celu... : Ale to niech pan pozna szczegóły: „przedsiębiorstwa zaplanował wykonywanie robót poszukiwawczych – pisze min. Szyszko w sprawie o.
Rydzyka – bez użycia materiałów wybuchowych. Projektowane prace nie będą znacząco oddziaływały na obszary ochrony Natura 2000 w związku z ich prowadzeniem poza okresem lęgowym” – czyli pan minister wiedział, że to jest ostoja ptactwa i mimo wszystko zgadza się na to żeby tam poszukiwać źródła geotermalne. : Proszę pani, być może pan minister wiedział, ale ja po pierwsze nie znam się ani na ptakach, ani na ich ostojach, ani tym bardziej na materiałach wybuchowych i na odwiertach geotermalnych i pani redaktor może mi tutaj z tego rozliczy, ale jak Boga kocham nie znam się na tym. : Nie, nie, bo pan mówi, że to jest zemsta, a ja panu mówię, że chodzi o ptactwo, o ochronę. : Ja wiem, nie, nie, nie chodzi o żadne ptactwo, ja wiem jedno, że dzisiaj z różnych stron Telewizja Trwam, Radio Maryja są bombardowane i atakowane, również o. Tadeusz Rydzyk i ja opisuję tutaj pewien aspekt nacisków na te media, które nie w sposób histeryczny nie okadzają, wychwalają i pod niebiosa wysławiają Donalda Tuska, Platformę i
jego... : A może o. Rydzyk za poprzednich rządów wychwalał Jarosława Kaczyńskiego i dlatego mógł wyjść w ostoję ptactwa. : Ale gdzie tam, gdzie tam, proszę panią, niejednokrotnie ja osobiście również dostałem... : Bącki!? : Medialną czy też redaktorskim piórem dziennikarzy „Naszego Dziennika” po głowie. : Nieprawda, jestem czytelniczką. Za co pan dostał po głowie w „Naszym Dzienniku”? : Ja? No przecież zostałem wyzwany od gówniarzy chociażby za to, że nie zebrałem podpisów na Olszewskiego. : No i słusznie chyba? : Słusznie, no gdzie, już tam 40 dobiegam, jaki ze mnie gówniarz, no co pani. : Ale czy słusznie, że pan dostał baty za to. : Proszę pani nie słusznie, bo nie ja za to odpowiadałem, ale to jest dowód na to, że również... : Raz się zdarzyło. : Jak raz, kilka razy mnie tam prawda przeczochrali, czy rozjechali. Nie mam o to pretensji bo taka rola dziennikarstwa. I dzisiaj mamy do czynienia z takim frontalnym atakiem na „Nasz Dziennik”, Radio Maryja i Telewizję Trwam, bo są to jedyne media, które nie
ulegają tej Tuskowej histerii, czy plo, proplatformerskiej hucpie, z którą mamy do czynienia w mediach i dlatego mówię ironicznie, że za chwilę będziemy mieli 110 proc. poparcia dla Platformy. : No dobrze, ale czy według pana nie należy sprawdzać, czy ktoś działa wbrew Naturze? : Proszę pani, (śmieje się) wbrew naturze? : 2000. : Tak i ostoi ptaków. No proszę pani : Widzę, że ptactwo, ekologia ma pan w nosie to wszystko. : A skąd, ja kocham te ptaki i zwierzęta, i uwielbiam chodzić po górach i lesie i pływać kajakiem. Naprawdę jestem proekologiczny do szpiku kości. : Panie pośle, czy według pana, jeżeli budżet będzie na to stać, czy budżet powinien finansować metodę in-vitro, wczoraj Episkopat powiedział, że jest to, nie zgodził się z tym i jeden z księży powiedział, że jest to wyrafinowana aborcja, metoda in vitro. : Proszę pani, takie jest nauczanie Kościoła Katolickiego. : Ale ja pytam się pana, nie księdza, tylko posła. : Ale ja już odpowiadam. Odpowiadam, ale oprócz tego, że nie jestem księdzem, jestem
posłem to jestem również katolikiem. Jest to mój świadomy wybór, człowieka dorosłego i jako katolik biorę, przecież muszę i chcę brać pod uwagę nauczanie Kościoła w tym względzie. I zdaję sobie sprawę, bo w kręgu moich najbliższych znajomych byli i są, były i są pary małżeńskie, które mają olbrzymi problem z tym żeby mieć własne dziecko i dostrzegam tu tragedię tych ludzi i szczerze im współczuję. : No, ale? : Ale jako katolik i to katolik świadomy zgadzam się z opinią mojego Kościoła i z nauczaniem mojego Kościoła. Jest to mój Kościół, jest to mój świadomy wybór i również jako polityk, jako poseł idąc do tych wyborów i prosząc, i zabiegając o głosy wyborców deklarowałem, że w swojej pracy parlamentarnej również będę kierował się sumieniem, ukształtowanym przez Kościół i ukształtowanym przez nauczanie Kościoła. : Dziękuję za to wyznanie wiary. : Bardzo proszę. : Joachim Brudziński, sekretarz generalny Platformy, przepraszam nie Platformy Obywatelskiej... : Niech Pan Bóg broni, fuj! : Prawa i Sprawiedliwości.
I na koniec powie pan słuchaczom za co pan podziwiał Adama Michnika? : Adama Michnika podziwiałem w swoim życiu wielokrotnie, ale też... : Ale... : ale może nie tyle podziwiałem, ale szczerze mi zaimponował, kiedy kiedyś przeczytałem, jak w jednej z francuskich redakcji, kiedy weszła była żona Micke`a Jaggera, Bianka Jagger, zwrócił się do niej cześć Bianka, bardzo mi to zaimponowało, też chciałbym osobiście znać Biankę Jagger i mówić do niej cześć Bianka. : Cześć Joachim. Dziękuję, to był gość Radia ZET.