Mąż pani kanclerz unika pojawiania się publicznie
Pierwsza kobieta na urzędzie kanclerza Niemiec Angela Merkel powiedziała w wywiadzie dla dziennika "Bild", że jej małżonek, o którym wiadomo, że unika wystąpień publicznych, zapewne nieczęsto będzie jej towarzyszył podczas wizyt państwowych.
25.11.2005 17:35
Małżonek pani kanclerz, 56-letni Joachim Sauer, jest naukowcem; przedmiotem jego badań jest chemia kwantowa. Kiedy Merkel prowadziła kampanię wyborczą, męża prawie nigdy nie było u jej boku. Gdy wybierano ją w Bundestagu na kanclerza, gdy odbierała nominację z rąk prezydenta Horsta Koehlera, Sauer śledził owe wielkie wydarzenia na ekranie telewizora.
"Gdzie jest mąż?" - spytał wtedy "Bild" wielkimi literami na pierwszej stronie.
Wiem, że mój mąż interesował się wydarzeniami tamtego długiego dnia - powiedziała gazecie pani kanclerz. - Mógł był usiąść na galerii (w Bundestagu), ale mogę zrozumieć, że wolał to wszystko obejrzeć w telewizji, w spokoju i bez publicity.
Merkel, spytana, czy mąż będzie jej towarzyszył podczas wizyt oficjalnych, odpowiedziała: Może się tak zdarzyć, ale z pewnością niezbyt często.
Dla mnie ważne jest, żeby mąż wspierał mnie we wszystkim, co robię. I wspiera - dodała.
Również w czasie, kiedy Angela Merkel była ministrem w rządzie kanclerza Helmuta Kohla, a potem przywódczynią CDU, Joachim Sauer unikał pokazywania się publicznie. Media nadały mu nawet przydomek "upiór w operze", bo z panią Merkel widywano go chyba tylko na dorocznym festiwalu operowym w Bayreuth.
Joachim Sauer powiedział kiedyś: Jako człowiek nie jestem związany z działalnością polityczną Angeli Merkel, więc nie jestem interesujący dla opinii publicznej.