Matura 2020. Znamy terminy egzaminów. Maturzyści: cieszymy się, ale co z naszym bezpieczeństwem?
Kiedy matura 2020? Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski ogłosił terminy. Egzaminy mają rozpocząć się 8 czerwca, ale maturzyści mają duże obawy, czy tak się stanie. Nie wiedzą też, jak MEN zapewni im bezpieczeństwo podczas pisania egzaminów.
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski piątkowej konferencji prasowej odpowiedział na nurtujące maturzystów i uczniów pytana: kiedy odbędą się matury 2020 i egzamin ósmoklasisty.
- Egzamin maturalny, a także ósmoklasisty, są egzaminami, który pozwalają przyjrzeć się w sposób obiektywny temu, jaką wiedzę zdobyli uczniowie. Uznaliśmy, że będziemy je przeprowadzać. To daty dosyć odległe i dosyć bezpieczne - powiedział minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
Egzaminy dojrzałości rozpoczną się 8 czerwca, z kolei od 16 czerwca rusza egzamin ósmoklasisty. - Matury mają się rozpocząć 8 czerwca egzaminem z języka polskiego i potem w kolejnych dniach będą egzaminy z kolejnych przedmiotów, do końcówki czerwca - tłumaczył Piontkowski. - W tym roku, ze względu na szczególną sytuację, nie będzie części ustnej egzaminów. Matury będą tylko pisemne - dodał.
Matura ustna 2020 odwołana. Maturzyści zadowoleni
- Odwołanie matur ustnych na pewno jest miłą wiadomością, bo jest to najbardziej stresująca część matur, a odpowiadanie w maseczce mogłoby przynieść dodatkowy dyskomfort - mówi Wirtualnej Polsce Kasia Marcińczyk, tegoroczna maturzystka z I LO w Białymstoku. - Ja się czuję przygotowana, bo przygotowuję się już trzeci rok, ale nie wiem, czy te daty są w porządku. Mam obawy. W końcu to jest nieco ponad miesiąc od teraz. Nie wiadomo, jaka będzie wtedy sytuacja w związku z koronawirusem, ale trzymam kciuki, żeby była jak najlepsza i by te matury mogły się odbyć - dodaje.
Adam Kudyba, maturzysta z XVI LO we Wrocławiu, komentuje: - Matura ustna w znacznej większości nie jest brana pod uwagę przy rekrutacji, więc to poprawna decyzja. Cieszę się, że poznaliśmy terminy egzaminów pisemnych.
Maturzystka, z którą rozmawiamy, obawia się, że mimo wszystko ten termin znowu zostanie przesunięty. - A kolejne przesunięcie to dodatkowy stres - dodaje. - W środku egzaminów wypada też Boże Ciało, co zrobią z tą kwestią? Na ten dzień zaplanowany jest egzamin z rozszerzonej matematyki, co z nim zrobią? - pyta Kasia.
W podobnym tonie wypowiada się Adam: - Mam wątpliwość, na ile te terminy będą faktycznie możliwe do realizacji. Przecież stan pandemii ma trwać jeszcze w czerwcu.
Matura 2020 i koronawirus. Co z procedurami bezpieczeństwa?
- Mamy nadzieję że sytuacja epidemiczna pozwoli na to, by te egzaminy przeprowadzić - mówił na konferencji minister Piontkowski. Zapewnił na ten moment, że uczniowie nie będą siedzieć po dwie-trzy osoby w ławce, a "każdy będzie oddzielnie w odpowiedniej odległości od pozostałych".
Tuż przed konferencją prasową wysłaliśmy pytania do szefa MEN, które dotyczyły m.in. procedur bezpieczeństwa przy przeprowadzaniu egzaminów, w tym matury. Niestety nie uzyskaliśmy odpowiedzi. A maturzyści mają ogromne obawy dotyczące tego, jak od strony technicznej będą przebiegać matury.
- Jeśli mamy pisać w konkretnym terminie, oczekujemy informacji na temat zapewnienia nam bezpieczeństwa. Przecież te egzaminy będą pisać tysiące młodych ludzi - mówi nam maturzysta z Wrocławia.
- Co zrobi ministerstwo, żebyśmy czuli się bezpiecznie? Nikt tej kwestii nie poruszył - dodaje maturzystka z Białegostoku.
CZYTAJ TEŻ: Matura 2020 a koronawirus. Maturzyści są klasyfikowani online. Świadectwa mogą dostać skanem
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl