Matka zabiła trzymiesięczną Zuzię. Tak została przywitana w więzieniu

Magdalena C. zadała trzymiesięcznej Zuzi przynajmniej trzy ciosy nożem kuchennym w okolice serca.

Tragedia rozegrała się 4 maja w Poznaniu. 26-latka próbowała w ten sposób - jak sama zeznała - popełnić samobójstwo rozszerzone. Po wszystkim zdecydowała się jednak sama zadzwonić na pogotowie.

Kobieta została natychmiast aresztowana i prokuratura przedstawiła jej zarzuty. W chwili zdarzenia była trzeźwa. Przyznała się do winy.

W sprawę zaangażował się nawet Zbigniew Ziobro. - Matka, która w Poznaniu zabiła 3-letnią córkę, zbrodnię zaplanowała z zimną krwią. Potem w okrutny sposób ją zrealizowała. Poleciłem zmianę postawionego jej zarzutu na surowszy - zabójstwo popełnione ze szczególnym okrucieństwem - skomentował minister sprawiedliwości.

Magdalenie C. grozi teraz dożywocie. Wyrok zależeć będzie jednak w dużej mierze od tego, czy kobieta zostanie uznana za poczytalną w chwili popełnienia zbrodni.

Czytaj także: Dramat pod Kościerzyną. Dziecko przejechane przez koparkę

Kobieta przebywa w areszcie w Środzie Wielkopolskiej (to oddział Zakładu Karnego w Gębarzewie).

Jej przybycie wzbudziło ostre reakcje współwięźniów. W sieci pojawiło się nagranie, które pokazuje, jakie okrzyki były kierowane w stronę Magdaleny C.

Jak podaje lokalna prasa, wulgarne hasła osadzone skandowały przez około 15 minut.

Czytaj także: Brutalne morderstwo w Janowicach. Jest wyrok