Trwa ładowanie...
17-12-2012 13:26

Matka sprawcy masakry w Newtown była wielbicielką broni

To matka nauczyła Adama Lanzę, sprawcę masakry w szkole podstawowej Newtown, strzelać i niestety sama stała się pierwszą ofiarą syna. Adam strzelił jej kilkukrotnie w głowę, a następnie pojechał do lokalnej szkoły podstawowej. Przyczyną tragedii mogła być kłótnia z matką. Nie wiadomo jednak nadal, dlaczego sprawca nie poprzestał na pierwszym morderstwie i postanowił zabijać dalej w pobliskiej szkole podstawowej.

Matka sprawcy masakry w Newtown była wielbicielką broniŹródło: AP, fot: Barbara Frey
d4g1ykj
d4g1ykj

52-letnia Nancy Lanza kochała broń - twierdzi "The New York Times". Była lubianą sąsiadką, troskliwą matką, ale także opętaną wizją końca świata "survivalistką" - informują z kolei brytyjskie media: "Daily Mail" i "The Independent". W swoim domu zgromadziła zapasy jedzenia, wody i broń - dużo broni. Czekała na koniec świata i załamanie gospodarcze, które pogrąży USA w chaosie. Chciała być gotowa.

Matka zachęcała go do strzelania

Sąsiedzi opowiadali także, że Nancy zachęcała synów - 20-letniego Adama i 24-letniego Ryana, który nie mieszkał z matką i bratem - do ćwiczeń strzeleckich. W domu miała pokaźną kolekcję pistoletów, broni myśliwskiej i półautomatycznych karabinów, podobnych do tych, które używają amerykańscy żołnierze w Afganistanie. Policja potwierdziła, że w domu Lanzów znaleziono broń. Nancy posiadała legalnie 5 sztuk broni - trzy zostały użyte przez jej syna - informuje "The Independent".

Na pozór zwyczajna rodzina okazała się jednak dość tajemnicza. Nikt z sąsiadów nie wie, z czego żyła Nancy i jak była w stanie utrzymać 300-metrowy dom i sporą posiadłość. Nikt nie wiedział ile broni w domu ma kobieta, jednak wszyscy byli zgodni, że "dużo" - informuje "The Denver Post". Nie wiadomo też czy Adam Lanza faktycznie był chory psychicznie, ponieważ matka go nie zdiagnozowała. Koledzy z klasy twierdzą, że chłopak był autystyczny i wykazywał zaburzenia zachowania, ale żadne dane medyczne na to nie wskazują. Z drugiej strony wielu określa go mianem "geniusza".

Niemniej jednak także sąsiedzi i znajomi Nancy Lanza twierdzą, że kobieta skarżyła się, że nie radzi sobie z "psychicznymi problemami" i jego zachowaniem. Tym bardziej, że chłopak zazwyczaj cały czas spędzał w domu, przed komputerem. Nigdzie się nie uczył i nie miał pracy. Wielu sąsiadów nigdy go nie widziało. Zdaniem amerykańskich mediów to "choroba psychiczna" syna była przyczyną rozwodu Nancy i ojca chłopców.

d4g1ykj

Matka nie radziła sobie z Adamem

Ale ostatnio najwyraźniej stan Adama się pogorszył. Matka wyznała znajomym, że chłopak zaczyna się samookaleczać - przypalił sobie dłoń zapalniczką - informuje "New York Daily News". Nancy powiedziała krewnym, że czuje, iż go "traci".

Tymczasem jeden z sąsiadów rodziny Lanza twierdził, że Nancy miała zamiar wyprowadzić się z Adamem z Newtown - twierdzi gazeta "Washington Post". Zdaniem sąsiada, Marka Tambascio - Nancy znalazła specjalną szkołę dla Adama w stanie Waszyngton i rozpoczęła przygotowywania do przeprowadzki.

Być może przeprowadzka i nowa szkoła miała coś wspólnego z tym, że Nancy przestała radzić sobie z synem. Być może perspektywa zmiany miejsca zamieszkania sprawiła, iż chłopak wpadł w panikę i zamordował matkę i kolejne 26 osób w szkole w Newtown - zastanawiają się amerykańskie media. Śledztwo trwa a Amerykanie czekają na dalsze informacje, które mogłyby wyjaśnić przyczyny tej tragedii.

d4g1ykj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g1ykj
Więcej tematów