Matka podejrzana o znęcanie się nad dziećmi
Łomżyńska prokuratura rejonowa wystąpiła do sądu o aresztowanie 32-letniej kobiety, której postawiono
zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad dwójką dzieci,
a także niewłaściwej opieki nad nimi.
Wniosek prokuratury ma być rozpatrzony przez sąd w czwartek. Kobiecie grozi do pięciu lat więzienia- poinformowała policja.
O sprawie ośmioletniej dziewczynki, uczennicy drugiej klasy podstawówki, która po dłuższej nieobecności pojawiła się w szkole ze śladami pobicia, powiadomił policję dyrektor tej placówki.
Lekarz ocenił, że obrażenia mogą pochodzić od przedmiotu przypominającego sznur. Policjanci zatrzymali matkę dziewczynki. W jej domu znaleźli pejcz, który - według ustaleń policji - był prawdopodobnie wykorzystywany do bicia nie tylko dziewczynki, ale także jej sześcioletniego brata.
Jak przyznają nieoficjalnie funkcjonariusze, kobieta wróciła do Polski kilka tygodni temu z zagranicy, by przejąć opiekę nad dziećmi po śmierci męża. Nie radziła sobie jednak z wychowaniem córki i syna, szybko denerwowała się i irytowała. Mogło to być przyczyną pobicia.
Na razie chłopiec i dziewczynka znajdują się pod opieką babci. O ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.