WAŻNE
TERAZ

Prokuratura reaguje na oburzające słowa Brauna

Matka 35-latka spod Głogowa zabrała głos. "Nic nie widziałam, nic nie słyszałam!"

- Ja w domu byłam, nie wiedziałam, co się dzieje w stodole - powiedziała nam matka mężczyzny, który jest podejrzewany o więzienie i znęcanie się nad 30-latką. Mateusz J., który miał przez blisko pięć lat przetrzymywać kobietę w przydomowej komórce, został już aresztowany.

Matka 35-letniego mężczyzny zabrała głosMatka 35-letniego mężczyzny zabrała głos
Źródło zdjęć: © Fot. WP | Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Cała wieś Gaiki, niedaleko Głogowa, żyje sprawą, która wyszła na jaw w czwartek 29 sierpnia. To tam miało dojść do przetrzymywania 30-letniej kobiety przez jednego z mieszkańców. Jak ustaliła Wirtualna Polska, wszystko działo się na terenie posesji, w której oprócz podejrzanego o przetrzymywanie mężczyzny, mieszkali także jego rodzice.

Na miejsce pojechał reporter WP Łukasz Kuczera. Przed dom wyszła matka mężczyzny i zwróciła się do naszego dziennikarza.

- Ja w domu byłam, nie wiedziałam, co się dzieje w stodole. Nic nie widziałam. Nic nie słyszałam - powiedziała.

Wirtualna Polska dotarła także do okolicznych mieszkańców. Wśród nich jest sołtyska Ewelina Tomyślak. - Jego rodzice są na emeryturze. Dużo czasu spędzają w domu. Ojciec choruje, ale mama często jeździła do sklepu. To normalna kobieta. Mówiłyśmy sobie "dzień dobry". Chyba nie wiedziała, że takie coś się dzieje obok - kwituje sołtyska.

Jest decyzja o areszcie

Pierwsze informacje o dramacie, do którego miało dojść na terenie miejscowości przekazał portal myglogow.pl. Redakcja dotarła do poszkodowanej kobiety, której relacja jest wstrząsająca.

- Zakładał mi kominiarkę, żebym nie widziała, gdzie mieszkamy, kiedy wiózł mnie do szpitala. Tak samo, gdy wyprowadził mnie nocą, abym się umyła. Czasami oblewał mnie tylko ze szlaucha, a jak byłam posłuszna, to dostawałam ciepłą wodę - powiedziała kobieta portalowi myglogow.pl.

Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że wobec mężczyzny został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci aresztu na trzy miesiące. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

W rozmowie z WP prokurator Liliana Łukasiewicz powiedziała, że pokrzywdzona kobieta została już przesłuchana, ale w planach jest jeszcze jedno przesłuchanie, w obecności psychologa. Dla dobra sprawy szczegóły na razie nie są podawane.

Łukasz Kuczera, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Kościół w Austrii w kryzysie. Kolejne świątynie na sprzedaż
Kościół w Austrii w kryzysie. Kolejne świątynie na sprzedaż
Rubio rozczarowany Rosjanami. "Musimy ustalić plan"
Rubio rozczarowany Rosjanami. "Musimy ustalić plan"
Oburzające słowa Brauna. Oświadczenie prokuratury
Oburzające słowa Brauna. Oświadczenie prokuratury
Muzeum Auschwitz reaguje na słowa Brauna
Muzeum Auschwitz reaguje na słowa Brauna
Strzelanina na granicy z Litwą. Łotysz nie żyje
Strzelanina na granicy z Litwą. Łotysz nie żyje
Kontrola trwała rok. Tomasz Szatkowski bez dostępu do tajemnic
Kontrola trwała rok. Tomasz Szatkowski bez dostępu do tajemnic
Lekarz z Berlina mordował pacjentów. Jedna z ofiar umarła w Polsce
Lekarz z Berlina mordował pacjentów. Jedna z ofiar umarła w Polsce
Przyszłość koalicji, ruch Hołowni, obecna sytucja pogodowa. Co wydarzyło się w czwartek?
Przyszłość koalicji, ruch Hołowni, obecna sytucja pogodowa. Co wydarzyło się w czwartek?
Zełenski: Po pełnoskalowej agresji potrzebna pełnoskalowa odbudowa
Zełenski: Po pełnoskalowej agresji potrzebna pełnoskalowa odbudowa
Donald Tusk krytykuje Polskę 2050. "Niemądre"
Donald Tusk krytykuje Polskę 2050. "Niemądre"
"Czerwony wujek" z Nankinu. Oszust wabił mężczyzn na intymne spotkania
"Czerwony wujek" z Nankinu. Oszust wabił mężczyzn na intymne spotkania
Koalicja przegrała głosowanie w komisji zdrowia. Posłowie KO ukarani
Koalicja przegrała głosowanie w komisji zdrowia. Posłowie KO ukarani