Mateusz Morawiecki: zaprosiłem prezydenta Emmanuela Macrona do Polski

Premier Mateusz Morawiecki wyjechał z Brukseli przed końcem odbywającego się tam szczytu Unii Europejskiej. - Wyjechałem wcześniej ze szczytu, bo w kancelarii czekają na mnie pilne, tajne dokumenty - tłumaczył dziennikarzom na pokładzie samolotu, którym wraca do Polski ze swojej pierwszej zagranicznej podróży.

Premier Mateusz Morawiecki pierwszą zagraniczna wizytę złożył w Brukseli
Źródło zdjęć: © East News | Wiktor Dabkowski /eyevine/EAST NEWS
Violetta Baran

- Jak tylko dam radę, to może późniejszym popołudniem chciałbym się spotkać z częścią klubu, jeżeli będzie, po zakończeniu Sejmu. Jest szereg innych tematów, które mnie bardzo pilnie ściągnęły do Polski. To ostatnia godzina, bo wylecieliśmy o 12, a o 13 kończy się posiedzenie. Już kilka osób też opuszczało to posiedzenie – mówił Mateusz Morawiecki na briefingu w samolocie.

Premier zapewnił, że wszystkie uzgodnienia dotyczące Brexitu "są ujęte w pozytywnej dla nas formie". - To duży sukces Polski - dodał.

Morawiecki podkreślił, że najważniejszą kwestią są polscy obywatele mieszkający w Wielkiej Brytanii i zachowanie praw przez nich nabytych. Dodał, że podczas szczytu spotkał się z premier Wielkiej Brytanii Theresą May i jak dodał - "możemy powiedzieć, że w ramach Brexitu polskie interesy są w pełni zabezpieczone".

Pytany o sprawę możliwego uruchomienia przez Komisję Europejską artykułu 7. wobec Polski odparł, że "nie przyjechał do Brukseli prosić o cokolwiek".

Morawiecki mówił także o swoim spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. - Poruszaliśmy m.in. tematy dotyczące zmiany klimatu oraz bezpieczeństwa energetycznego i gazowego. To była dobra rozmowa - stwierdził.

Premier poinformował także, że zaprosił Macrona do Polski na obchody 100-lecia odzyskania niepodległości.

Dwudniowy szczyt UE rozpoczął się w czwartek. Głównymi tematami spotkań liderów przywódców UE była reforma w strefie euro oraz Brexit.

Źródło: TVN24, Twitter

Wybrane dla Ciebie
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie się trzech pojazdów
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie się trzech pojazdów
Andrzej Kołakowski nie żyje. Pożegnał go Karol Nawrocki
Andrzej Kołakowski nie żyje. Pożegnał go Karol Nawrocki
Rosja zaostrza przepisy karne. Za dywersję będą karać już 14-latków
Rosja zaostrza przepisy karne. Za dywersję będą karać już 14-latków
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Prokuratura o nowych ustaleniach
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Prokuratura o nowych ustaleniach
"Złamię mu nogi". Rumuńska europosłanka grozi Wołodymyrowi Zełenskiemu
"Złamię mu nogi". Rumuńska europosłanka grozi Wołodymyrowi Zełenskiemu
Chamenei drwi z Trumpa. "Niech dalej śni"
Chamenei drwi z Trumpa. "Niech dalej śni"
Eksplozje na Nord Stream. Strona polska nie odwoła się od decyzji sądu
Eksplozje na Nord Stream. Strona polska nie odwoła się od decyzji sądu
Trump atakuje kolejnego prezydenta. "To szaleniec"
Trump atakuje kolejnego prezydenta. "To szaleniec"
Pogrzeb Marcina zagryzionego przez psy. Zaskakujące wyznanie księdza na kazaniu
Pogrzeb Marcina zagryzionego przez psy. Zaskakujące wyznanie księdza na kazaniu
Andrzej Duda o nowej posadzie. "Dziękuję panu prezesowi"
Andrzej Duda o nowej posadzie. "Dziękuję panu prezesowi"
Traktorem na dyskotekę. Nastolatkowie podwędzili go dziadkowi
Traktorem na dyskotekę. Nastolatkowie podwędzili go dziadkowi
Wyroki dla Psycho Fans. "Maślak" skazany na 10 lat więzienia
Wyroki dla Psycho Fans. "Maślak" skazany na 10 lat więzienia