Masz telewizję - wspieraj produkcję filmową
Jest szansa, by komercyjni nadawcy
telewizyjni wspierali produkcję filmową. Jak poinformował w poniedziałek
przewodniczący KRRiT Juliusz Braun, tego rodzaju zapis znalazł się
w projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.
15.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, opracowanym przez KRRiT i przekazanym prezesowi Rady Ministrów, po raz pierwszy znalazł się przepis nakazujący określenie w koncesji dla telewizyjnych nadawców komercyjnych minimalnych nakładów w ciągu roku na finansowanie produkcji filmów fabularnych i seriali fabularnych oraz filmów dokumentalnych i animowanych wytworzonych pierwotnie w języku polskim - napisał Braun.
List Brauna jest odpowiedzią na apel filmowców sformułowany podczas sobotniego nadzwyczajnego zjazdu Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Adresatem listu jest prezes Stowarzyszenia, Jacek Bromski.
Przewodniczący KRRiT dodał, że przyjęcie takiej zasady pomoże niewątpliwie zwiększyć nakłady na polską produkcję filmową.
Wyraził także nadzieję, że projektowana regulacja zostanie zawarta w ustawie po zakończeniu procesu legislacyjnego.
Bez natychmiastowej odbudowy struktury finansowania kino polskie zginie. Bez nowej ustawy o kinematografii kino polskie zginie. Apelujemy o dotrzymanie unijnych standardów wspierania narodowej kinematografii. Apelujemy o wprowadzenie ustawowego obowiązku koprodukowania polskich filmów przez nadawców telewizyjnych - napisali filmowcy w przyjętej w sobotę rezolucji.
Sobotni zjazd Stowarzyszenia został zwołany w obliczu załamania się produkcji filmowej w Polsce i wobec perspektywy upadku kinematografii.
Po raz pierwszy bowiem w całej naszej powojennej historii kino polskie znalazło się w sytuacji, która grozi całkowitym unicestwieniem szeroko rozumianej kultury filmowej - części kultury narodu - uznali filmowcy.
Oszczędności budżetu państwa na kinematografii są pozorne, a dla kultury narodowej - zgubne. Załamanie się produkcji zniszczy infrastrukturę i rynek filmowy w sposób nieodwracalny. A przecież średnio 40% widzów chodzi do kina na polskie filmy. Jeśli w przyszłym roku w polskich kinach nie będzie polskich filmów, to widzów tych stracimy - podkreślono w rezolucji.
Apel filmowców o uważne rozpatrzenie wszystkich aspektów zaistniałej sytuacji został skierowany do Sejmu, Senatu, rządu i prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. (and)