Masowe zatrucie: 120 osób chorych, 11 zmarło
Skażony ocet spowodował masowe zatrucie pokarmowe muzułmańskiej społeczności z wioski Sangzhu w regionie Sinkiang w sobotę wieczorem - podała agencja Xinhua. 11 osób nie żyje, 120 pozostałych zatruło się.
- Wstępne dochodzenie wykazało, że mieszkańcy wioski, którzy zachorowali, spożyli ocet z dwóch plastikowych beczek używanych wcześniej do przechowywania środka przeciw zamarzaniu - poinformowała Xinhua.
Władze chińskie oficjalnie nie potwierdziły jeszcze przyczyn zatrucia i nadal prowadzone jest śledztwo.
Muzułmańska społeczność Ujgurów, zamieszkująca rejon niedaleko miasta Hotan w północno-zachodnich Chinach, spożyła ocet w sobotę wieczorem podczas wspólnego ramadanowego posiłku.
Wśród ofiar śmiertelnych jest 6-letnie dziecko, a jedna z zatrutych osób pozostaje w stanie krytycznym.
W ciągu ostatnich lat Chiny nawiedziła plaga skandali żywnościowych.
Tylko od zeszłego miesiąca chińskie sądy skazały kilkanaście osób, w tym jedną na karę śmierci w zawieszeniu, za udział w produkcji lub sprzedaży wieprzowiny zawierającej toksyczne substancje.
W kwietniu tego roku troje dzieci zmarło, a 35 zatruło się na skutek spożycia mleka, które zostało skażone nitrytem przez rolnika z konkurencyjnego gospodarstwa. Celowe zanieczyszczanie pokarmów trującymi substancjami w celu osiągnięcia osobistych korzyści lub dla zemsty nie jest w Chinach rzadkością, w sytuacji gdy dostęp do broni jest ściśle kontrolowany przez państwo.
Przyczyną skandali żywnościowych jest także chęć wzbogacenia wartości odżywczej produktów tanim kosztem. W 2008 roku mleko w proszku z dodatkiem melaminy zawierającej azot, która miała zwiększyć zawartość białka, zabiło przynajmniej sześcioro dzieci i spowodowało zatrucie 300 tys.
Za częste zatrucia, zwłaszcza na obszarach wiejskich, odpowiedzialne są także niskie standardy higieny i nieefektywna kontrola jakości pokarmów.
Przeczytaj też: Całkowity zakaz palenia w Polsce?