PolskaMasłowska: PiS to folwark Joachima Brudzińskiego

Masłowska: PiS to folwark Joachima Brudzińskiego

Masłowska: PiS to folwark Joachima Brudzińskiego
Źródło zdjęć: © PAP
10.06.2009 16:30, aktualizacja: 10.06.2009 17:35

Posłanka PiS ze Szczecina Mirosława Masłowska zadeklarowała w TVP Info, że rezygnuje z członkostwa w partii. Podkreśliła, że jej odejście z PiS "jest spowodowane przede wszystkim tym, że nie chce swoim nazwiskiem firmować partii Joachima Brudzińskiego w naszym regionie".

- Od dłuższego już czasu nie była to partia Prawo i Sprawiedliwość, ale prywatny folwark Joachima Brudzińskiego, który podejmował wszelkie ważne decyzje jednoosobowo - podkreśliła Masłowska w TVP Info. Masłowska kandydowała w wyborach do PE z 5. miejsca listy PiS w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim. "Jedynką" w tym okręgu na liście PiS był b.minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk, który otrzymał mandat europosła.

- Jako poseł z tego okręgu nie miałam żadnego wpływu na powoływanie osób na ważne funkcje, jak chociażby wojewoda zachodniopomorski, czy prezes PiS w Szczecinie. To samo dotyczy chociażby lidera listy PiS do europarlamentu - obecnie europosła - przywiezionego w teczce z dalekiej Małopolski, który - jak się teraz dowiedziałam, jest kolegą z klasy Brudzińskiego - podkreśliła. Masłowska przyznała, że decyzja o opuszczeniu PiS była dla niej bardzo trudna. Dodała, że wniosek o rezygnacji z członkostwa "w najbliższym czasie będzie" w głównej siedzibie PiS.

Nieprawdziwe, absurdalne, niesprawiedliwe - tak Brudziński skomentował zarzuty Masłowskiej. Odnosząc się do zarzutów Masłowskiej, że jednoosobowo podejmuje on ważne decyzje w regionie, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Brudziński podkreślił, że gdy wybierano Marka Gróbarczyka, kandydatura ta była konsultowana z Masłowską i posłanka, również kandydatka do PE nie miała wówczas wobec niego zastrzeżeń. Dodał przy tym, że również dzięki pracy posłanki, Gróbarczyk został eurodeputowanym. - Jestem jej za to wdzięczny - zaznaczył Brudziński. Podkreślił, że zarzuty Masłowskiej "zwyczajnie po ludzku bolą go", ponieważ nigdy o niej źle nie mówił.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (35)
Zobacz także