Olbrzymia wpadka Dudy. Czarzasty nie zostawia suchej nitki
Wewnętrzne postępowanie w Kancelarii Prezydenta, wszczęte po rozmowie Andrzeja Dudy z rosyjskim pranksterem, który podawał się za Emmanuela Macrona, wykazało, że w tym przypadku obowiązująca instrukcja w sprawie połączeń z zagranicznymi partnerami nie została zastosowana – ustaliła już w czwartek Wirtualna Polska. Informacje na ten temat potwierdził szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot i zapowiedział konsekwencje personalne. Do tej sprawy odniósł się w programie "Tłit" na antenie WP także wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. - To jest masakra, a sam fakt, że prezydent zorientował się po kilku minutach, to po prostu jest kompromitacja. Teraz proszę sobie wyobrazić, że dzwoni do prezydenta Dudy Joe Biden i oni sobie coś ustalają, albo zapytał go o jakieś poufne sprawy, a on odpowiedział. Jest to kompromitacja otoczenia prezydenta, kompromitacja służb i kompromitacja prezydenta Dudy - stwierdził Włodzimierz Czarzasty. - Bóg nas ochronił przed tym, że prezydent nie powiedział niczego, za co wszyscy ponosilibyśmy konsekwencje - dodał.