Starcia w Krakowie - zobacz zdjęcia
Według szacunków policji, około 400 osób, przeszło ulicami Krakowa w Marszu Równości. Manifestujących próbowali na Rynku Głównym zatrzymać działacze Narodowego Odrodzenia Polski. Padły wyzwiska. Policjanci zatrzymali 14 osób.
- Wiele rzeczy wciąż się nie udało - nasze związki są nielegalne, nie możemy ich rejestrować i nadal mamy do czynienia z dyskryminacją ze względu na orientację seksualną i z mową nienawiści. Nadal są w tym kraju ludzie, którzy nawołują do izolacji osób homoseksualnych i ich dyskryminacji. Te marsze będą się odbywały dopóki będą ludzie w Polsce mający uprzedzenia w stosunku do kogokolwiek. Polska jest różnorodna. Ten Marsz pokazuje tę różnorodność i zmienia oblicze Polski - mówił Biedroń.