Marsz Równości w Białymstoku. Pobili 14-latka. Policja zatrzymała kolejnego mężczyznę
Marsz Równości w Białymstoku został zakłócony przez kontrmanifestantów. Chuligani pobili 14-latka. Podlaska policja zatrzymała mężczyznę, który kopnął nastolatka.
O sprawie informuje TVN24. We wtorek policjanci z Podlasia zatrzymali mężczyznę, który zaatakował i kopnął nastolatka - tak wynika z nagrania zarejestrowanego w czasie Marszu Równości w Białymstoku.
- Zarzut będzie dotyczył uszkodzenia ciała - powiedział nadkomisarz Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji. Jak dowiedział się nieoficjalnie TVN24, nastolatek ma złamany obojczyk.
To już druga osoba, która zostałą zatrzymana ws. pobicia 14-latka. Wcześniej podlaska policja poinformowała, że sąd w Białymstoku przychylił się do wniosku i aresztował na okres dwóch miesięcy jednego z mężczyzn, podejrzanego o udział w dwóch pobiciach na Marszu Równości. 24-latek zgłosił się do białostockiej Komendy Miejskiej Policji razem z adwokatem.
Zobacz także: Solidarni z Białymstokiem. Robert Biedroń przemawia na wiecu, w tłumie spięcie
Przypomnijmy: 20 lipca przez stolicę Podlasia po raz pierwszy przeszedł Marsz Równości. Tego samego dnia protestowali uczestnicy kilkudziesięciu kontrimpez przeciwko "promocji LGBT".
Pod koniec Marszu Równości doszło do starć pomiędzy grupami. Uczestnicy Marszu Równości zostali zwyzywani, w ruch poszły również jajka, kamienie i petardy. Z kolei stronę funkcjonariuszy poleciały m.in. butelki i kostka brukowa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl