Marsz Równości w Białymstoku. Jest aresztowanie za pobicie 14-latka
Białostocki sąd przychylił się do wniosku i aresztował na dwa miesiące jednego z mężczyzn, podejrzanego o udział w dwóch pobiciach podczas Marszu Równości. Poszkodowany został m.in. nastoletni chłopiec.
Podlaska policja poinformowała na Twitterze, że sąd w Białymstoku przychylił się do wniosku i aresztował na okres dwóch miesięcy jednego z mężczyzn, podejrzanego o udział w dwóch pobiciach na Marszu Równości. To mieszkaniec powiatu monieckiego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pobicie nastolatka przed Marszem Równości w Białymstoku
Jak podaje radiozet.pl chodzi o pobicie 14-letniego chłopca. 24-latek zgłosił się do białostockiej Komendy Miejskiej Policji razem z adwokatem. Funkcjonariusze dwa dni wcześniej opublikowali wizerunek kibica jednej z drużyn piłkarskich. Pomocne okazały się informacje przekazywane telefonicznie. Drugi z mężczyzn został zatrzymany bezpośrednio po zdarzeniu.
W związku z sobotnimi wydarzeniami podczas manifestacji ustalono już tożsamości 68 osób, które mają związek z czynami popełnionymi podczas Marszu Równości. Z 40 są lub wykonano już czynności, w przypadku siedmiu w związku z popełnionymi przestępstwami, a pozostałe w ramach popełnionych wykroczeń.
Zobacz także: Miller podpowiada opozycji, jak wygrać z PiS
Policja reaguje po Marszu Równości w Białymstoku
Podlaska policja powołała specjalny zespół, który zajmuje się ustaleniem i identyfikacją osób łamiących prawo podczas zgromadzeń. Na swoich stronach opublikowała wizerunki kilkunastu podejrzewanych o naruszenia przepisów, głównie pobicia czy utrudnienia przebiegu manifestacji.
W Marszu Równości udział wzięło ok. 800 osób. Doszło do kilku przypadków pobicia, do szpitala trafiła m.in. policjantka. Uczestnicy protestu zostali również zwyzywani i obrzuceni jajkami, petardami czy kamieniami. Nie pomogła nawet obecność funkcjonariuszy. W ich kierunku poleciały butelki czy kostka brukowa.
Źródło: radiozet.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl