Przystanki marszu
Na Umschlagplatzu zebrało się kilkaset osób, kolejne dołączały na trasie wiodącej m.in. koło Pomnika Bohaterów Getta i gmachu Zachęty, gdzie w 1922 r. zginął prezydent Gabriel Narutowicz, zamordowany przez zamachowca związanego z endecją.
- Te miejsca są symbolami, pokazują, czym może skończyć się nacjonalizm, jaką przemoc i zniszczenie pociąga za sobą - mówił, zapowiadając demonstrację, Michał Szymanderski-Pastryk z Amnesty International Polska.