Marsz Niepodległości. Umorzono śledztwo ws. podpalenia budki przy ambasadzie Rosji

Prokuratura umorzyła pięć wątków śledztwa dotyczącego incydentów podczas Marszu Niepodległości, który przeszedł ulicami Warszawy 11 listopada 2013 r. Wśród nich była sprawa podpalenia budki wartownika przy ambasadzie Rosji.

Marsz Niepodległości. Umorzono śledztwo ws. podpalenia budki przy ambasadzie Rosji
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Magdalena Nałęcz-Marczyk

Sprawę niebezpiecznych incydentów, do których doszło podczas Marszu Niepodległości w 2013 r., badała Prokuratura Okręgowa w Suwałkach.

Podjęto decyzję o umorzeniu pięciu wątków śledztwa, które dotyczyło m.in. podpalenia budki wartownika przy ambasadzie Rosji, śmietnikowej altany oraz instalacji "Tęcza".

Prokuratura umorzyła również sprawy "przekroczenia uprawnień przez ówczesnego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, niedopełnienia obowiązków przez ówczesnego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pawła Wojtunika, a także niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy KSP przy planowaniu czynności zabezpieczających przemarsz uczestników Marszu Niepodległości" - cytuje polsatnews.pl.

Padały sugestie, że to Sienkiewicz miał nakłaniać do podpalenia budki. Podstawą do nich miały być słowa ówczesnego szefa CBA Pawła Wojtunika, które miały zostać nagrane podczas rozmowy z Elżbietą Bieńkowską w warszawskiej restauracji - ujawnione w 2015 r. przez tygodnik "Do Rzeczy".

- Widzisz, ale facet nauczył ich (Sienkiewicz – red.), że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką... wiesz z takiego... - brzmi cytat przypisywany Wojtunikowi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: polsatnews.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (172)