PolskaMarsz Niepodległości. Bąkiewicz "podziękował" Trzaskowskiemu

Marsz Niepodległości. Bąkiewicz "podziękował" Trzaskowskiemu

Robert Bąkiewicz w oświadczeniu i specjalnym liście podziękował za udział w tegorocznym Marszu Niepodległości. Swój komunikat skierował również do prezydenta Warszawy.

Robert Bąkiewicz na Marszu Niepodległości
Robert Bąkiewicz na Marszu Niepodległości
Źródło zdjęć: © East News | JACEK DOMINSKI
Sylwia Bagińska

Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości podziękował za udział w "największej polskiej manifestacji". Jak zaznaczył, dziesiątki tysięcy Polaków pojawiły się na tegorocznym Marszu Niepodległości.

"Dumny jestem, że tego dnia pokazaliśmy naszą jedność i troskę o przyszłość Polski" - napisał Robert Bąkiewicz.

"Z uwagi na trudną sytuację międzynarodową, ale i wewnętrzną, widok tłumu patriotów był mocnym sygnałem, zarówno dla zewnętrznych, jak i rodzimych wrogów polskości - szczególnie, że tegoroczny Marsz był również wyrazem wdzięczności i solidarności dla służb broniących polskich granic" - dodał szef stowarzyszenia.

Zobacz też: Marsz Niepodległości bez premiera i prezydenta. Miller: Kompromitujące dla władz

Robert Bąkiewicz dziękuje Rafałowi Trzaskowskiemu

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i Roty Marszu Niepodległości napisały list do prezydenta Warszawy. "Podziękowały" w nim Rafałowi Trzaskowskiemu "za nieoceniony wkład w sukces organizacyjny i frekwencyjny" tegorocznego Marszu Niepodległości.

W komunikacie przekazano, że wiele osób postanowiło, że nie weźmie udziału w 2020 roku w marszu ze względu na obostrzenia sanitarne. "Nie jest wykluczone, że niektórzy zniechęcili się po Pańskiej zapowiedzi - z okresu kampanii wyborczej - do dołączenia do nas. Pewien regres napawał nas w ostatnich tygodniach niepokojem co do powodzenia Marszu w 2021 roku" - napisano.

W liście wspomniano również, że przed laty o manifestacji napisała "Gazeta Wyborcza". "Reklama, jaką jej wtedy zapewniła, była tak skuteczna, że w Marszu Niepodległości zaczęły potem uczestniczyć tłumy patriotów. Pewni byliśmy, że ten nieplanowany przez redaktorów z Czerskiej efekt będzie powstrzymywać naszych przeciwników przed poczynaniami, które faktycznie nas wzmacniają. Jakkolwiek spodziewaliśmy się utrudnień ze strony" - przekazano.

W liście dodano, że organizatorów zdumiała "skala ataków ze strony pana (Rafała Trzaskowskiego - przy. red.) i sędziowskiej kasty".

"Bardzo szybko jednak nabraliśmy przekonania, że owe ataki bardzo nam pomogą. Internet zalała fala deklaracji obecności w Warszawie w dniu 11 listopada. Im bardziej aparat urzędniczy próbował nas unieszkodliwić, tym bardziej stanowczo patrioci obiecywali wziąć udział w Marszu. Pomimo wielu dzielących nas różnic, dziękuję Panu, Panie Prezydencie, za zmobilizowanie naszych sympatyków" - podkreślono.

Robert Bąkiewicz dodał, że "współczuje jednocześnie spodziewanej ostrej reprymendy ze strony decydentów Klubu Bilderberg, w którego spotkaniach Pan (Rafał Trzaskowski - przyp. red.) uczestniczył".

Źródło: Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i Roty Marszu Niepodległości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (519)