Marsz Niepodległości 2020. Ryszard Kalisz o apelu policji: śmieszne
Marsz Niepodległości zakończył się starciami z policją i zatrzymaniami. Ryszard Kalisz - adwokat i były szef MSWiA w rządzie SLD-PSL powiedział w programie "Newsroom" WP, że odpowiedzialność polityczną za wydarzenia na ulicach Warszawy 11 listopada ponosi rządząca prawica. - Jarosław Kaczyński wzywał nie tak dawno do obrony kościołów i kierował ten apel do konkretnego środowiska - stwierdził gość Agnieszki Kopacz. Zaznaczył, że odpowiedzialność ponoszą również organizatorzy Marszu Niepodległości, którzy zapowiadali przejazd, a nie pochód. - Za burdy opowiadają też konkretni chuligani ze środowisk kibolskich, którzy przyjechały zrobić rozróbę - komentował Ryszard Kalisz. Publikowanie w internecie przez policję wizerunku podejrzanych o rzucanie rac w okna były szef MSWiA nazwał "śmiesznym", wyjaśniając, że służby mają inne, skuteczne metody, aby ustalić te osoby. - Już za moich czasów byli ludzie, którzy doskonale to robili - stwierdził Kalisz.