Starcia przed dworcem
W okolicy dworca Keleti w Budapeszcie nadal jest około dwóch tysięcy osób. Są to głównie kobiety i rodziny z dziećmi, które nie odważyły się na pieszą podróż w stronę Austrii.
Przed dworcem doszło do zamieszek z udziałem narodowców. Starcia wybuchły po tym, jak kilkunastu Węgrów zaczęło skandować obraźliwe wobec imigrantów hasła. Narodowców i uchodźców oddzielił kordon policji. W obie strony leciały butelki i kamienie, a co kilka minut dochodziło do bójek. Ranna została jedna osoba.