Marsz I Kompanii Kadrowej dotarł do Kielc
Wręczenie odznaki za trzykrotne przejście trasy marszu dla I korpusu holendersko-niemieckiego z Muenster (PAP/Piotr Polak)
Apelem poległych, salwą honorową oraz mszą św. w intencji ojczyzny zakończył się w niedzielę 36. Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej z Krakowa do Kielc. Jego uczestnicy, dwudziesty pierwszy raz po drugiej wojnie światowej, upamiętnili historyczny szlak oddziału strzelców polskich, którzy 6 sierpnia 1914 roku ruszyli pod dowództwem Józefa Piłsudskiego z krakowskich Oleandrów do walki o wyzwolenie Polski.
Szlakiem "kadrówki" przyszli do Kielc członkowie Związku Strzeleckiego, żołnierze, harcerze, młodzież ze szkół im. Józefa Piłsudskiego, goście z Ukrainy i Wileńszczyzny oraz niemiecko- holenderski korpus z NATO - łącznie ponad 300 piechurów. Wspólnie z przedstawicielami władz państwowych i samorządowych złożyli oni kwiaty na mogiłach strzelców, pod pomnikiem Czwórki Legionowej w Kielcach oraz przed popiersiem komendanta w jego kieleckiej kwaterze z 1914 roku - obecnie Sanktuarium Marszałka.
Premier Jerzy Buzek, w liście do organizatora marszu - Związku Strzeleckiego - wyraził wdzięczność za pogłębianie świadomości historycznej, która podtrzymuje i umacnia polską tożsamość narodową. Minister obrony narodowej Bronisław Komorowski napisał ze swej strony, że uczestnicy marszu w sercach i plecakach nieśli najlepsze, polskie tradycje niepodległościowe.
Patron tegorocznego marszu, ostatni prezydent Rzeczpospolitej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, podziękował kontynuatorom strzeleckich tradycji za ich przywiązanie do niepodległościowych idei Józefa Piłsudskiego i wezwał do udziału w budowaniu pokojowej przyszłości Ojczyzny. Najbardziej wytrwałym piechurom wręczył honorowe dyplomy.(kar)