Mariusz Kamiński w USA. Na prestiżowej konferencji mówił o "rosyjskim państwie służb"

Organizatorem wydarzenia było "The Wilson Centre", które w mediach społecznościowych promuje się jako "ponadpartyjne, narodowe forum zajmujące się globalnymi problemami, niezależnymi badaniami, otwartym dialogiem oraz praktycznymi ideami". Jednym z zaproszonych prelegentów był Mariusz Kamiński - szef MSWiA i minister-koordynator ds. służb specjalnych. Wizytę wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości relacjonował jego rzecznik - Stanisław Żaryn.

- Rosja z własnej woli prowadzi agresywną politykę. Wielu osobom na Kremlu marzy się powrót do stref wpływów i zgody na podejmowanie działań w imieniu innych państw i narodów - przyznał podczas swojego wystąpienia Kamiński. Minister opowiadał także o swoich doświadczeniach w czasach PRL-u w walce przeciwko "wojskom sowieckim okupującym Polskę po II Wojnie Światowej".

Jedną z najgłośniejszych tez, jakie wypowiedział podczas swojego przemówienia Mariusz Kamiński, dotyczyła prowadzenia interesów z Federacją Rosyjską. Minister stwierdził, że "każdy, kto chce robić interesy z Rosją - polityczne czy gospodarcze - robi te interesy ze służbami specjalnymi Rosji".

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, które cytuje Polska Fundacja Rozwoju, wartość polskiego eksportu do Rosji wyniosła blisko 30 mld złotych. Z kolei wartość importu z Federacji wyniosła ponad 70 mld złotych. Polska najchętniej sprowadza produkty mineralne, a także dzieła sztuki, przedmioty kolekcjonerskie i antyki. Na podium znalazły się także metale nieszlachetne.

Na początku roku portal money.pl alarmował, że padł rekord importu węgla. Aż 70 proc. tego surowca pochodziła z Rosji. "Od stycznia do listopada sprowadzono do Polski niemal 18 milionów ton węgla. To o 6,3 mln ton więcej niż w analogicznym okresie 2017 roku" - stwierdzono w tekście, cytując raport Agencji Rozwoju Przemysłu.

Dodatkowo - na bazie podpisanego w 1996 r. kontraktu jamalskiego - Rosja dostarcza Polsce ok. 10 mld metrów sześc. gazu rocznie. Zgodnie z klauzulą take-or-pay (narzuconej przez Gazprom) spółka Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo musi odebrać co najmniej 8,7 mld m sześc. zakontraktowanego gazu rocznie.

Kamiński nie krył także słów krytyki wobec Władimira Putina. - W czasach ZSRS spoiwem była partia komunistyczna, Armia Czerwona i służby specjalne. Obecnie Rosja, dowodzona przez byłego KGB-stę, jest kierowana przez służby specjalne. Rosja przedstawia się jako wróg Zachodu - wyjaśniał minister.

I choć liderzy Zachodu są świadomi przeszłości Władimira Putina, to jednak próbują nawiązać dialog z rosyjskim przywódcą. W poniedziałek w Paryżu doszło do spotkania w tzw. formacie normandzkim. Po 4 latach od ostatnich takich rozmów, przy jednym stole usiedli prezydenci: Ukrainy, Francji i Rosji razem z kanclerz Niemiec.

Liderom udało się wynegocjować 4 główne punkty porozumienia: zawieszenie broni do końca roku na granicy rosyjsko-ukraińskiej, wymiana wszystkich zidentyfikowanych więźniów w grudniu, organizacja kolejnego szczytu w formacie normandzkim za cztery miesiące oraz wdrażanie porozumień mińskich z 2015 roku.

Dodatkowo we wtorek, w Stanach Zjednoczonych, z oficjalną wizytą przebywa minister spraw zagranicznych Rosji. Sergiej Ławrow rozmawiał z amerykańskim Sekretarzem Stanu. W planach jest także spotkanie w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl