Mariusz Błaszczak o uchodźcach: nie pozwolimy, żeby w Polsce powtórzyło się to, co w Kolonii
• Szef MSWiA powiedział, że w marcu do Polski trafi stu uchodźców
• Mariusz Błaszczak zapewnił, że rząd nie narazi Polaków na niebezpieczeństwo
• Ataki Arabów na kobiety w Kolonii nie mogą powtórzyć się w Polsce - podkreślił
• Dotychczas policja zatrzymała kilku sprawców napaści na kobiety, do których doszło w sylwestra m.in. w Kolonii
• Na policję zgłosiło się prawie 160 kobiet
07.01.2016 | aktual.: 07.01.2016 11:48
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak w TVP Info pytany, czy Polska złożyła w Brukseli deklarację, że do końca marca przyjmie stu uchodźców odparł: nie mieliśmy wyjścia. Dodał, że w ciągu dwóch lat jesteśmy zobowiązani do zgłoszenia gotowości przyjęcia 7 tys. uchodźców.
Błaszczak zauważył, że gdyby b. szefowa MSWiA Teresa Piotrowska zagłosowała przeciw decyzji o przyjęciu uchodźców, nasz kraj – podobnie jak Słowacja czy Węgry – miałby otwartą drogę do złożenia skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. – My nie możemy nie realizować prawa unijnego, bo postawiono nas w takiej trudnej sytuacji – argumentował.
Polityk zapewnił, że rząd PiS "idzie inną drogą" i nie narazi Polaków na niebezpieczeństwo. Odniósł się do napaści seksualnych i rabunkowych na kobiety, do których doszło w sylwestra w Niemczech, m.in. w Kolonii. – Nie pozwolimy na to, żeby to, co działo się w noc sylwestrową w Kolonii, w Düsseldorfie, w Hamburgu powtórzyło się w miastach polskich – zaznaczył Błaszczak. – Ataki Arabów na kobiety w Niemczech, to jest niedopuszczalne. To nie może się powtórzyć w Polsce – podkreślił.