Mariusz Błaszczak krytycznie o 100 dniach Ewy Kopacz
- To była pusta obietnica - tak szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ocenia realizację przez premier Ewę Kopacz zapowiedzi 100 dni współpracy z opozycją. Krytykuje również działania szefowej rządu w tym okresie.
Polityk mówi, że większość projektów Prawa i Sprawiedliwości jest odrzucana, jak chociażby projekt zmian w prawie wyborczym. Zdaniem szefa klubu PiS, Ewa Kopacz nie odnotowała żadnego sukcesu w ciągu pierwszych 100 dni rządzenia. - Własną nieudolność pokrywała nieudanymi chwytami marketingowymi - dodaje.
W ocenie Mariusza Błaszczaka, premier Kopacz jest nieprofesjonalna i takich samych współpracowników sobie dobiera. Polityk dodaje, że szefowa rządu nie zrealizowała żadnej ze swoich obietnic. - Miały nie wzrosnąć ceny energii od 1 stycznia, a Urząd Regulacji Energetyki zgodził się na podwyżki - mówi polityk.
Według Błaszczaka szefowa rządu była nieobecna w czasie kryzysu związanego z wyborami samorządowymi, nie reagowała na "aferę Sikorskiego". - Nie ma jej też teraz, gdy mamy do czynienia z rozpadem systemu służby zdrowia - mówi.
Mija 100 dni od zaprzysiężenia rządu Ewy Kopacz w dniu 22 września. Nowa premier wygłosiła exposé 1 października. Wnosząc o udzielenie jej gabinetowi wotum zaufania, Ewa Kopacz prosiła też opozycję nie o 100 dni spokoju, ale o 100 dni współpracy.
Premier Ewa Kopacz podsumuje działania swojego rządu 7 stycznia.