Marian Banaś bez immunitetu? Porozumienie zapowiada spotkanie
Politycy Porozumienia mają we wtorek podjąć decyzję ws. głosowania nad wyrażeniem wotum nieufności wobec prezesa NIK. Po południu zebrała się sejmowa komisja, która ma zaopiniować wniosek dotyczący Mariana Banasia.
Wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek oraz rzeczniczka formacji Magdalena Sroka 
- Dzisiaj spotkają się parlamentarzyści Porozumienia i będziemy podejmować ostateczne decyzje, w jaki sposób zagłosujemy, jeżeli to głosowanie odbędzie się podczas najbliższego posiedzenia Sejmu - mówiła w rozmowie z dziennikarzami Magdalena Sroka.
Rzeczniczka Porozumienia oświadczyła, że obecnie nie ma decyzji ostatecznej, jak formacja będzie głosować. - Trzeba zapoznać się dokładnie z uzasadnieniem (wniosku), które będzie prezentowane - dodała posłanka.
Po godzinie 15 w Sejmie zebrała się Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych, która zaopiniuje wniosek Prokuratora Generalnego o odebranie prezesowi Najwyższej Izby Kontroli. Po zaopiniowaniu wniosku trafi on pod obrady izby, jednodniowe posiedzenie odbędzie się w środę.
Zobacz też: Tak internet zareagował na słowa Kaczyńskiego o "lex TVN". Piotr Zgorzelski komentuje filmik z Pablo Escobarem
"Lex TVN". Ważą się losy nowelizacji
Nadal nie wiadomo, czy na najbliższym posiedzeniu Sejmie pojawi się "Lex TVN". O przyszłości nowelizacji ustawy medialnej debatuje komitet polityczny Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z dziennikarzami Ryszard Terlecki mówił, że partia "nie chce, aby Sejm trwał dwa dni, tylko jeden".
Niewykluczone, że nowela zostanie w ostatniej chwili zrzucona z porządku. - Musimy się zmieścić w tym jednym dniu, a zaczyna się dopiero o 11.30, więc nie mamy dużo czasu - mówił szef klubu parlamentarnego PiS.
Koalicyjne Porozumienie domaga się uwzględnienia poprawki do ustawy, która pozwoli na zakupów mediów przez kraje skupione w OECD. Jeśli nie uzyska ona większości, to formacja Jarosława Gowina ma zagłosować przeciw. Nie zgadza się na to Jarosław Kaczyński, który twierdzi że propozycja wicepremiera niesie za sobą"ogromne ryzyko związane z praniem brudnych pieniędzy, z tym wejściem do polskich mediów narkobiznesu".
