Marek Suski porównuje Andrzeja Dudę i Armię Czerwoną. "Dziś takie zachowanie pomaga opozycji"
- To taka postawa wojsk rosyjskich podczas powstania warszawskiego. Czekali, aż powstanie się wykrwawi i przyszli na gotowe - w takich słowach Marek Suski określił działania prezydenta. Poseł PiS stwierdził również, że nie jest pewny jego kandydatury Andrzeja Dudy w kolejnych wyborach prezydenckich.
Poseł PiS w wywiadzie dla telewizji internetowej "wpolsce.pl" wyraził dezaprobatę dla postawy prezydenta w sporze o reformę sądownictwa. Przywołał plotki o planowanym przez prezydenta utworzeniu własnego stronnictwa z posłami Kukiz'15, będącego alternatywą dla PiS i PO - Nie wiem czy to plan, czy aeroplan - skwitował prześmiewczo Suski.
Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy ws. weta
Reakcję głowy państwa na naciski opozycji po zawetowaniu reform o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa Suski scharakteryzował w dość zaskakujący sposób. - To taka postawa wojsk rosyjskich podczas powstania warszawskiego. Czekali, aż powstanie się wykrwawi i przyszli na gotowe. Nie popieram tej postawy. Dziś takie zachowanie pomaga opozycji - powiedział poseł PiS.
Suski nie przekreślił jednak szans na ponowną kandydaturę Andrzeja Dudy na prezydenta. Stwierdził, że przy podejmowaniu takiej decyzji oceniana będzie cała kandydatura, a nie wyłącznie wydarzenia negatywne. - Mam nadzieję, że pan prezydent będzie pomagał w reformach, a nie przeszkadzał. Raz zdarzyło mu się przeszkodzić, ale to go nie przekreśla - stwierdził poseł Suski.
Zapytany o to czy premier Beata Szydło mogłaby być dobrym prezydentem odpowiedział krótko: Myślę, że tak. Ale naprawdę za wcześnie, aby o tym mówić.