Marek Niedźwiecki: piszę bloga, może uruchomię podcast
Marek Niedźwiecki był ostatnio gościem programu „Onet Rano #Wiem” i rozmawiał z Odetą Moro o książce "DyrdyMarki", która wkrótce będzie mieć swoją premierę
21.08.2020 12:01
Marek Niedźwiecki był ostatnio gościem programu „Onet Rano #Wiem” i rozmawiał z Odetą Moro o wydarzeniach, które zainspirowały go do powstania książki "DyrdyMarki". Opowiedział również o tym, czy po aferze w Trójce rozmawiał z Kazikiem, a także wspominał o swoich planach na przyszłość.
Marek Niedźwiecki o książce "DyrdyMarki"
2 września ukaże się najnowsza książka Marka Niedźwieckiego "DyrdyMarki". Czytelnicy odnajdą w niej historie spotkań dziennikarza z gwiazdami. Pojawią się w niej też tematy związane z kuchnią, podróżami oraz przemyślenia o "życiu radiowym" i "życiu poza radiowym". Obecnie trwa przedsprzedaż książki.
W programie "Onet Rano" Niedźwiecki ujawnił, że teraz coraz bardziej otwiera się na nowe media. Pytany o dalsze plany na przyszłość nie sprecyzował ich do końca.
- Rozstałem się z radiem, nie wiem, czy na zawsze, czy na krótko, na razie to trzy miesiące. Myślę, że wrócę, bo tęsknię za tą adrenaliną. [...] Zakładam, że to wyciszenie może potrwać jeszcze pół roku. Prowadzę bloga, ostatnio zacząłem myśleć, że mógłbym robić podcasty. Póki co odpoczywam - powiedział dziennikarz.
Zwrócił uwagę na to, że wiele osób myślało, że po odejściu z Trójki wiele stacji radiowych będzie chciało go przyjąć, do takiej sytuacji jednak nie doszło - Nie było lawiny propozycji, ale ja na taką lawinę nie czekam - zaznaczył.
Marek Niedźwiecki o odejściu z Trójki
W maju bieżącego roku zakończyła się wieloletnia współpraca Marka Niedźwieckiego z Programem Trzecim Polskiego Radia. W rozmowie z Odetą Moro Marek Niedźwiecki odniósł się m.in. do sprawy swojego odejścia z Trójki, kiedy były szef radiowej Trójki i prezes Polskiego Radia zarzucili mu manipulowanie przy wynikach Listy Przebojów. Marek Niedźwiecki odszedł wtedy z rozgłośni.
- To był kop w brzuch, robisz coś 40 lat i wydaje ci się, że robisz to dobrze, uczciwie i szczerze, bo tak to było oceniane. Nie da się ukryć, że byłem jednym z filarów Trójki w ostatnich latach. Potem w ciągu jednej nocy zostaję oskarżony, że robię machlojki. Na szczęście w tym wszystkim jestem emerytem, więc nie było bólu, że co będę robił. Teraz mogę po prostu odpoczywać - skomentował.
Dziennikarz domaga się też drogą prawną sprostowania fałszywych informacji i przeprosin od prezeski Polskiego Radia Agnieszki Kamińskiej i byłego szefa Trójki Tomasza Kowalczewskiego.
"W związku z Państwa komentarzami informuję, że poprosiłem o umieszczenie moich przeprosin dla Marka Niedźwieckiego na stronie Trójki. Decyzją zarządu przeprosin nie umieszczono. Zarząd uważa, że nie obraził pana Marka i chce dochodzić swoich racji przed sądem" - napisał w lipcu Kuba Strzyczkowski, nowy dyrektor Trójki.