Marek Kuchciński ma obsługę medialną za 60 tys. zł
Kancelaria Sejmu wyda 60 tys. zł na doradztwo medialne dla Marka Kuchcińskiego i jego współpracowników. Umowa została zawarta z firmą należącą do byłej dziennikarki TVP. Współpraca potrwa pół roku i na bieżąco jest doprecyzowywana.
Kancelaria Sejmu poinformowała, że umowa z firmą Gall-Media ma charakter bardzo szeroki i nie polega tylko na szkoleniach medialnych Marka Kuchcińskiego, jak początkowo sugerowano. Portal tvn24.pl dowiedział się, że umowa dotyczy stałego doradztwa w zakresie współpracy i opracowywania strategii komunikacji medialnej. Kancelaria Sejmu poinformowała, że zakres umowy jest na bieżąco doprecyzowywany i uzgadniany pomiędzy stronami.
Ponadto Kancelaria Sejmu nie przeprowadziła przetargu w celu wyłonienia firmy obsługującej medialnie marszałka i jego współpracowników. Zgodnie z prawem, firma świadcząca usługę na taką kwotę nie musi być wybierana w przetargu, a Gall-Media została wybrana w oparciu o badanie rynku.
Firma Gall-Media należy do byłej dziennikarki TVP i działaczki PiS Lidii Gall. Według „Faktu”, Marek Kuchciński wybrał właśnie tę firmę, ponieważ prowadzi ją działaczka PiS, a umowa na pół roku na 60 tys. zł miała ominąć ustawę o zamówieniach publicznych.
Po co marszałkowi taka umowa
Była minister nauki i szkolnictwa wyższego kpi, że sama mogłaby dostać 60 tys. zł za doradzenie Markowi Kuchcińskiemu, żeby przez kilka miesięcy nie pokazywał się przed kamerami. W ten sposób nawiązała do przekonania, że marszałek nie lubi mediów, a zawarta umowa wiele w tej kwestii nie zmieni.
Marek Suski z PiS skomentował te doniesienia na antenie RMF FM. Stwierdził, że Marek Kuchciński nie ma ostatnio zbyt wielu konferencji prasowych i może postanowił to zmienić przygotowując się do nich. – Pewnie pan marszałek chce dokonać wielkiego wejścia na arenę dziennikarsko-medialną – powiedział Marek Suski.