Marek Borowski: nie ma nastroju świętecznego w Sejmie
No, w Sejmie nie mogę powiedzieć, żeby był nastrój świąteczny. Raczej jest nastrój ciągłej jeszcze rywalizacji politycznej. W świetle Ustawy o ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego jest trochę sporów. No i budżet jutro będziemy głosowali, poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do Ustawy budżetowej, a to jest zawsze taka część dosyć emocjonująca życia sejmowego - powiedział w "Sygnałach Dnia" marszałek Sejmu Marek Borowski.
18.12.2003 09:47
Sygnały Dnia: Jeszcze tylko dzisiaj i jutro, panie marszałku, i posłowie mają Święta?
Marek Borowski: Tak.
Sygnały Dnia: Czy coś planowane jest jeszcze do Nowego Roku?
Marek Borowski: Nie, nie planujemy.
Sygnały Dnia: Czyli nastrój świąteczny, można powiedzieć.
Marek Borowski: No, w Sejmie nie mogę powiedzieć, żeby był nastrój świąteczny. Raczej jest nastrój ciągłej jeszcze rywalizacji politycznej. W świetle Ustawy o ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego jest trochę sporów. No i budżet jutro będziemy głosowali, poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do Ustawy budżetowej, a to jest zawsze taka część dosyć emocjonująca życia sejmowego. Tak że specjalnie nastroju świątecznego w tym roku nie widzę.
Sygnały Dnia: Będzie opłatek, jak zwykle?
Marek Borowski: Opłatek miał miejsce wczoraj na zaproszenie Prymasa. Posłowie odwiedzili go w Pałacu Arcybiskupim.
Sygnały Dnia: O, bywało tak, że to Prymas przychodził do Sejmu.
Marek Borowski: Bywało tak, bywało inaczej. W tym roku Prymas zaproponował u siebie i w ogóle zaproponował tak, żeby raz w jednym roku było w Sejmie, a w jednym roku na jego zaproszenie u niego.
Sygnały Dnia: Pan marszałek nie wiąże tego z niczym? Z żadnym wydarzeniem z działalności posłów i senatorów Rzeczpospolitej?
Marek Borowski: Nie.
Sygnały Dnia: Żadne związki homoseksualne nie wchodzą w grę?
Marek Borowski: Nie.
Sygnały Dnia: Że ksiądz Prymas w związku z tym nie bardzo chciał pojawić się w Sejmie?
Marek Borowski: Widzę, że pan redaktor już wie, ale ja nie wiem, naprawdę...
Sygnały Dnia: Ja się tylko próbuję domyślać.
Marek Borowski: Nie ma w Sejmie żadnej ustawy tego rodzaju, więc nie mam powodów sądzić, żeby Prymas się akurat tym kierował.
Sygnały Dnia: Czyli w przyszłym roku ksiądz Prymas powinien być w Sejmie.
Marek Borowski: Tak wynikało z jego wypowiedzi, a my w Sejmie zawsze chętnie przyjmiemy Prymasa na takim opłatku dla wszystkich. Poza tym wszystkie kluby organizują swoje opłatki, a to już jest normalna tradycja.
Sygnały Dnia: Wspomniał pan, panie marszałku, o ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Czy w końcu zapadnie decyzja, czy mogą startować komitety obywatelskie, czy nie? Bo raz mogą, raz nie mogą, raz jest poprawka na tak, raz jest poprawka na nie.
Marek Borowski: Widać, że ta kwestia bardzo dzieli partie polityczne i partie polityczne obawiają się takich ugrupowań obywatelskich. W różnym stopniu zresztą się obawiają. Sojusz Lewicy Demokratycznej po długich i ożywionych dyskusjach zdecydował jednak, że poprze rozwiązanie polegające na tym, że grupy obywatelskie mogą tworzyć komitety wyborcze i mogą startować. Natomiast jak się okazuje, większość innych partii tych komitetów się obawia. Moim zdaniem komitety powinny być dopuszczone.