Marcinkiewicz zapowiada kontynuację w polityce zagranicznej
Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że jego rząd będzie kontynuował politykę zagraniczną, "której podstawy zostały stworzone na fali przemian po roku 1989". Opowiedział się m.in. za wzmocnieniem obecności Polski w UE i NATO oraz wspólną polityką Unii w dziedzinie
energii; zapowiedział wzmocnienie "więzi sojuszniczych i
partnerskich" z USA.
08.11.2005 | aktual.: 08.11.2005 15:18
Pragniemy kontynuować to co było dobre dla Polski i Polaków - podkreślił Marcinkiewicz podczas spotkania z dyplomatami w Kancelarii Premiera. Zaznaczył jednak, że jego rząd chce jednocześnie "wprowadzić zmiany w tych dziedzinach, gdzie dotychczasowe działania były mało dynamiczne i gdzie obserwowaliśmy nawet zaniechania".
Szef rządu opowiedział się za wzmocnieniem obecności Polski w UE i NATO i pogłębieniem współpracy z głównymi partnerami zachodnimi, w tym USA, oraz z "najbliższym otoczeniem, w tym z naszymi wschodnimi partnerami".
Chcemy wykorzystać potencjał i mechanizmy UE dla realizacji naszych celów, łącząc je z dobrze pojętym interesem europejskim - zadeklarował premier. Priorytetem dla Polski będzie wykorzystanie olbrzymiej szansy, jaką jest dla nas członkostwo w UE, korzystanie z funduszy strukturalnych i tym podobne - powiedział.
Marcinkiewicz podkreślił, że "sprawą najwyższej wagi" w ramach UE jest wspólna polityka w dziedzinie energii. Jego zdaniem, taka polityka "powinna wszystkim członkom zapewnić pełne bezpieczeństwo w tym wrażliwym obszarze".
Zaznaczył też, że Polska oczekuje jak najszybszego przyjęcia przez Unię nowej perspektywy finansowej, "solidarności i spójności działania w stosunkach zewnętrznych Unii". W tym kontekście wymienił wzmocnienie "wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, zwłaszcza na kierunku wschodnioeuropejskim".
Marcinkiewicz zadeklarował, że jego rząd będzie zachęcał do inwestowania w naszym kraju. Mamy świadomość, że inwestycje zagraniczne to szansa na nowe miejsca pracy, na nowoczesną gospodarkę opartą na wiedzy - powiedział. Zapowiedział uproszczenie "procedur dla inwestorów" i "wzmocnienie finansowo i kompetencyjnie agencji obsługującej inwestorów".
Jak powiedział, pozycja Polski będzie wynikała m.in. z siły naszej gospodarki. Dlatego - zapowiedział szef rządu - solidarną, przyjazną dla inwestorów polityką gospodarczą wprowadzimy Polskę na ścieżkę szybszego i stabilnego rozwoju.
Premier zapowiedział, że stosunki z Rosją jego rząd "pragnie oprzeć na uznanych zasadach i wartościach". Według premiera, "tego rodzaju podejście nie powinno budzić jakichkolwiek kontrowersji".
Liczymy, że nieporozumienia zdołamy wyjaśnić w dialogu dwustronnym i wielostronnym, zwłaszcza poprzez wspólną, spójną politykę unijną - powiedział Marcinkiewicz. Zaznaczył jednocześnie, że w wielu dziedzinach współpracy "obserwujemy dynamiczny wzrost obopólnie korzystnych kontaktów z Rosją".
Jak mówił, w stosunkach z USA Polska "będzie dążyć do wzmocnienia więzi sojuszniczych i partnerskich". Dodał, że jego rząd "wysoko ceni strategiczny charakter naszej współpracy i chce ją rozwijać w stosunkach dwustronnych, jak i w NATO oraz na forach innych organizacji".
Według premiera, w kontaktach z Niemcami i Francją istnieje "możliwość wyraźnego polepszenia i zintensyfikowania współpracy". Jak wyjaśnił miałoby się to dokonać zarówno w wymiarze dwustronnym, jak i trójstronnym - w ramach Trójkąta Weimarskiego - oraz na płaszczyźnie unijnej.
Marcinkiewicz podkreślił, że w stosunkach polsko-brytyjskich "istotną rolę będzie odgrywać kontekst unijny i transatlantycki, a także współpraca stabilizacyjna w Iraku".
Szef rządu zapowiedział, że Polska będzie nadal wspierać przemiany na Ukrainie i jej aspiracje integracyjne z zachodnimi strukturami. Jak powiedział, kraj ten dojrzewa do stopniowego pogłębienia integracji. Liczymy, że nasi partnerzy i sojusznicy też to dostrzegli - powiedział.
Premier zadeklarował, że Polska "dostrzega potrzebę reformy NATO". Jak dodał, jego rząd opowiada się za kontynuowaniem dialogu politycznego na temat przyszłości Sojuszu i jego celów strategicznych, rozbudową zdolności w dziedzinie sił szybkiego reagowania oraz kontynuowaniem polityki otwartych drzwi.
Zaznaczył, że jego rząd nie zapomni o aktywności w innych organizacjach międzynarodowych, "jako ważnym elemencie kierowania światowymi procesami politycznymi, gospodarczymi i społecznymi w dobie globalizacji".
Zamierzamy zwiększać zaangażowanie Polski na obszarach pozaeuropejskich - zadeklarował premier. Dodał, że głównym celem jest "zaangażowanie w odbudowę i stabilizację Iraku". Liczymy na dobrą współpracę z naszymi partnerami w Ameryce Łacińskiej, na Bliskich Wschodzie, w Azji i Afryce - powiedział.