Marcinkiewicz nie pojedzie do Berlina
Kazimierz Marcinkiewicz odwołał jutrzejszy wyjazd do Berlina. Powodem jest tamtejsza wystawa o przymusowych wysiedleniach w 20-tym wieku w Europie.
Doradca Marcinkiewicza Konrad Ciesiołkiewicz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że Kazimierz Marcinkiewicz jest byłym premierem i byłoby mu niezręcznie odwiedzać miasto, w którym jest pokazywana wystawa godząca w Polskę. Nie chciał też, aby jego wizyta była wykorzystana przez środowiska nieprzychylne naszemu krajowi.
Kazimierz Marcinkiewicz zadzwoni jutro do burmistrza Berlina i wyjaśni swoje stanowisko. Konrad Ciesiołkiewicz dodał, że komisarz Warszawy będzie chciał uzgodnić nowy termin wizyty. Wyraził też nadzieję, że burmistrz Berlina odwiedzi Warszawę. Ciesiołkiewicz podkreślił, że naszej stolicy zależy na dobrych stosunkach z Berlinem.
Marcinkiewicz miał jechać do stolicy Niemiec z okazji 15-lecia podpisania umowy partnerskiej Warszawy i Berlina.