Marcin Makowski: Czy w KOD dojdzie do rozłamu? Ludzie Kijowskiego tworzą nowy ruch
Już w sobotę 27 maja długo oczekiwane wybory na przewodniczącego Komitetu Obrony Demokracji. Choć Mateusz Kijowski oficjalnie twierdzi, że nie ma planu B na wypadek przegranej z Krzysztofem Łozińskim, jego najbliżsi współpracownicy nie próżnują. Założony przez nich Komitet Społeczny ”Odnowa” nawet nie ukrywa, że w swoich działaniach dubluje role KOD-u i zmierza do finansowej niezależności regionu Mazowsze. Tego samego, którym bez względu na wynik sobotnich wyborów będzie zarządzał Mateusz Kijowski. Czy wśród obrońców demokracji dojdzie do secesji?
26.05.2017 | aktual.: 26.05.2017 14:38
”To prawda, w razie przegranej nie mam planu B. Pozostaję przewodniczącym największego regionu, w którym jest ponad 20 proc. działaczy KOD” - mówi Mateusz Kijowski w rozmowie z ”Newsweekiem”. W rzeczywistości jego najbliżsi współpracownicy z regionu Mazowsze dwa tygodnie przed głosowaniem na lidera całego ruchu powołali do życia Komitet Społeczny, który dubluje cele KOD, zmierza do finansowego usamodzielnienie Mazowsza i atakuje członków Zarządu Głównego. Choć na oficjalnym Facebooku ”Odnowy” jej założyciele deklarują, że w tej chwili nie chcą opuszczać Komitetu Obrony Demokracji oraz ”patrzą z nadzieją na wyniki zbliżających się wyborów”, ”życzą wygranej Mateuszowi Kijowskiemu i jego wizji rozwoju ruchu”, ich działania wskazują, że może to być gra na czas obliczona na uzyskanie niezależności w razie niepomyślnego wyniku sobotniego głosowania.
Nadzieja dla KOD? A może nowe otwarcie?
Oficjalnie KS ”Odnowa” został powołany do życia 12 maja przez Katarzynę Borzym - szefową Straży KOD Mazowsze, uważaną za najbardziej lojalną Kijowskiemu frakcję wewnątrz Komitetu - oraz jej dwóch współpracowników: Roberta Bobińskiego oraz Pawła Barańskiego. Wśród organizatorów i liderów ”Odnowy” znajduje się również Piotr Wieczorek, nazywany ”prawą ręką Mateusza Kijowskiego”, w stosunku do którego prokuratura okręgowa w Warszawie prowadzi czynności śledcze zmierzające do ustalenia losu zaginionych 9 tys. zł z sejfu KOD Mazowsze, nad którym Wieczorek sprawował pieczę. Na spotkaniu organizacyjnym 19 maja w Warszawie to właśnie Wieczorek prowadził dyskusję i podkreślał, że jedynym celem ”Odnowy” jest wzięcie się do roboty i zaktywizowanie KOD. Takie też przesłanie ma nieść oficjalne hasło, które brzmi: „Nadzieja dla KOD zaprasza miłośników protestów ulicznych. Protest naszą misją”. Jednocześnie na spotkaniu organizacyjnym, którego zapis wideo udostępniono w internecie, unikano otwartych odpowiedzi na temat przyszłości ruchu i jego ewentualnej samodzielności.
Więcej szczegółów na temat celów, które stawia sobie ”Odnowa” udziela oficjalny rejestr zbiórek publicznych, w którym pod oznaczeniem 2017/2198/KS z 12 maja znajduje się zgłoszenie akcji pod nazwą: ”Wspieranie demokracji”, wyznaczoną na 6 czerwca. Właśnie wtedy KOD Mazowsze organizuje pikietę pod Trybunałem Konstytucyjnym i ten dzień obrano w celu rozpoczęcia działalności finansowej ”Odnowy”, w którą zaangażowanych ma być 10 osób. W priorytetach i zakresie funkcjonowania komitetu, które widnieją w formularzu, znajduje się szeroki wachlarz planowanych aktywności. ”Odnowa” deklaruje zajmowanie się działalnością edukacyjną, szkoleniową, prowadzeniem debat, współpracą z partiami politycznymi, organizowaniem zgromadzeń publicznych, imprez kulturalnych, szkoleń własnych współpracowników oraz wydawaniem własnych wydawnictw. Długa lista celów, które stawia sobie Komitet Społeczny założony przez zaufanych ludzi Mateusza Kijowskiego niemal dokładnie dubluje zakres działalności Komitetu Obrony Demokracji, z czego liderzy ”Odnowy” zdają sobie sprawę.
Zbiórki na przekór Zarządowi Głównemu KOD
Jak tłumaczą na oficjalnym profilu na Facebooku, ”Odnowa” może wyglądać jak próba rozbijania ruchu, ale w rzeczywistości zmierza ona do umocnienie jedności w KOD-zie. ”Chcemy wspierać KOD Mazowsze. Wspierać każdego KODera i KODerkę mającą sensowny pomysł na protest lub akcję. Dlatego, mając na względzie kłopoty z finansowaniem naszych inicjatyw, spowodowane przez prominentnych działaczy KOD, stojących w opozycji do Regionu Mazowsze, powołaliśmy Komitet Społeczny” - tłumaczą organizatorzy. W następnych postach swoje intencje deklarują jeszcze wyraźniej. ”Masz pomysł na protest? Kłopoty z finansowaniem? Biurokraci z <
W tej chwili personalia 15 osób zaangażowanych bezpośrednio w ocenę wniosków finansowych nie są podane do wiadomości publicznej, ale jak obiecuje ”Odnowa”, zostaną one ogłoszone 29 maja. Do tej pory potwierdzona została jedynie rola Danuty Kuroń, która będzie czuwać nad ”procesem zbiórki publicznej oraz poprawności formalnej wydawania zebranych środków”, które Komitet zobowiązuje się przedstawiać co miesiąc. Co znamienne, ”Odnowa” posiada również swoje konto bankowe, na które niezależnie od KOD i KOD Mazowsze zbiera środki finansowe od darczyńców. Jednocześnie w komunikacie omawiającym tę decyzję, założyciele nowego ruchu podkreślają, że: ”W każdej chwili Komitet Społeczny gotów jest również udostępnić swoje dokumenty Regionalnej Komisji Rewizyjnej Regionu Mazowsze Stowarzyszenia KOD. Mimo, iż nie mamy takiego obowiązku, uważamy, że Region Mazowsze ma prawo do wglądu i oceny naszych działań”.
”Wspieramy inicjatywy prodemokratyczne”
Jak twierdzi informator Wirtualnej Polski, blisko związany z Komitetem Obrony Demokracji w Mazowszu, powołanie ”Odnowy” i zbieranie środków finansowych na osobne konto, to nic innego jak: ”budowanie dla Mateusza Kijowskiego łodzi ratunkowej przez jego ludzi, którzy obawiają się, że nie wygra wyborów na przewodniczącego ruchu”. Próbowaliśmy się skontaktować z liderem KOD Mazowsze z prośbą o komentarz, niestety nie odbierał telefonu.
Z kolei Paweł Barański, jeden z założycieli ”Odnowy” stwierdził w rozmowie z WP, że choć prowadzi ona osobne zbiórki publiczne: ”nie ma na celu konkurowania z KOD, tylko wspierania inicjatyw prodemokratycznych”. Na pytanie, czy zgłoszona na 4 czerwca zbiórka publiczna, która będzie się odbywać na manifestacji KOD Mazowsze sprawi, że pieniądze trafiające do puszek będą rozliczane poza wiedzą Zarządu Głównego, odpowiedział że „nie ma takiej wiedzy”. Barański nie słyszał również, aby na czerwcowej manifestacji pod Trybunałem Konstytucyjnym odbywała się inna zbiórka, poza tą zgłoszoną przez ”Odnowę”. Czy oznacza to, że inicjatywa bliskich współpracowników Mateusza Kijowskiego zmierza do uzyskania samodzielności finansowej od Zarządu Głównego, a w przypadku zaostrzenia się konfliktu, przystąpienia do secesji? Czas, a przede wszystkim sobotnie wybory pokażą.
Marcin Makowski dla WP Opinie