Marcin M. zmarł w Hurghadzie. Znajomi zbierają na sprowadzenie ciała

Znajomi Marcina M., który zmarł w Hurghadzie w czasie wakacyjnego wyjazdu, zorganizowali zrzutkę na sprowadzenie ciała mężczyzny do Polski. Jego bliscy twierdzą, że ani biuro podróży Exim Tours, ani PZU, w którym Marcin M. wykupił dodatkowe ubezpieczenie, nie chcą pokryć tych kosztów.

Marcin M. zmarł w Hurghadzie. Znajomi zbierają na sprowadzenie ciała
Źródło zdjęć: © WP.PL
Magda Mieśnik

19.06.2018 | aktual.: 20.06.2018 10:51

Zbiórka pojawiła się na portalu zrzutka.pl i opiewa na 20 tys. zł. Do tej pory udało się zebrać 5790 zł. - Rodzina Marcina kontaktowała się z biurem podróży oraz z PZU, w którym wykupił dodatkowe ubezpieczenie przed wyjazdem, ale firmy odmówiły im pokrycia kosztów transportu zwłok do Polski – mówi Wirtualnej Polsce Karolina Kicior, organizatorka zbiórki, związana z rodziną Marcina M. Wysłaliśmy prośbę o komentarz do organizatorów wyjazdu, ale na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

PZU z kolei tłumaczy, że zgodnie z warunkami ubezpieczenia, nieponosi odpowiedzialności za zdarzenia będące skutkiem samobójstwa. - Jest to standardowy zapis wyłączenia odpowiedzialności, który stosują wszystkie firmy ubezpieczeniowe. Sprawa ciągle jest jeszcze w toku i trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Pozostajemy w kontakcie z rodziną i bliskimi zmarłego. Jeśli pojawią się okoliczności wskazujące na jakiekolwiek wątpliwości co do przyczyny zgonu,
to będziemy je interpretować na korzyść rodziny klienta - przekazało nam biuro prasowe PZU.

Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny prowadzi Prokuratura Okręgowa w Radomiu. Śledczy sprawdzają, czy ktoś mógł się przyczynić do jego śmierci. – W Polsce przesłuchiwani są członkowie rodziny Marcina M. Wystąpiliśmy też z wnioskiem do władz Egiptu o udostępnienie protokołów medycznych, próbek, i jeżeli była przeprowadzona sekcja, to wyników sekcji, a także innych dowodów zebranych w trakcie czynności przeprowadzonych na miejscu - mówi prok. Andrzej Stojak z radomskiej prokuratury.

Egipska policja uważa, że Marcin M. popełnił samobójstwo. - Jedno co mogę potwierdzić to to, że Polak popełnił samobójstwo. Nie było udziału osób trzecich - powiedział Wirtualnej Polsce Mohamed Addi z 1. Komisariatu Policji w Hurghadzie.

Marcin M. został znaleziony martwy w pobliżu hotelu w Hurghadzie, w którym spędzał wakacje z narzeczoną. Kilka godzin wcześniej nagle wyszedł z kolacji. W czasie pobytu w Egipcie nietypowo się zachowywał. Był przestraszony, zasłaniał twarz rękami. Lekarz podał mu środki uspokajające.

Rok temu w Egipcie zmarła Magdalena Żuk. Początkowo biuro podróży także nie chciało pokryć kosztów sprowadzenia ciała do Polski. Ostatecznie organizator wycieczki zmienił zdanie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (113)