Marcin Kierwiński u Kamili Baranowskiej o jednolitym podatku: kolejny pomysł na to, by Polacy pod płaszczykiem, że coś dostaną, zapłacili więcej
- PO mówiła o tym w kampanii wyborczej. Mieliśmy to doskonale przeliczone. Mieliśmy dokładne parametry dla poszczególnych rodzin - z dwójką dzieci, przy różnych zasobnościach portfeli. Nie potrafię do reformy PiS się odnieść, bo nie mam żadnych szczegółów. Boję się, że to będzie kolejny pomysł, jak zrobić tak, by Polacy pod płaszczykiem, że coś dostaną, zapłacili więcej. Jeśli tak będzie, to będę przeciwny - oznajmił w programie "WP rozmowa" poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński.
11.10.2016 | aktual.: 11.10.2016 12:18
Kierwiński przyznał, że sama idea podatku jest bardzo ciekawa. - Sami o niej mówiliśmy. Od strony ministra Kowalczyka wyliczeń jeszcze nie ma. Jeśli to będą sensowne wyliczenia, które pomogą rodziną wielodzietnym, premiować osoby, które pomocy potrzebują, to będę mówił, że to dobry pomysł. Ale jeśli będzie tak, że sprowadzi się on do tego, że wszyscy zapłacimy więcej, to będę go krytykował - mówił gość "WP rozmowy".
Ujednolicona danina, łącząca podatek dochodowy PIT i składki na ubezpieczenia społeczne i na Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) ma wejść w życie w 2018 r.