ŚwiatManifestanci starli się z grecką policją na Akropolu

Manifestanci starli się z grecką policją na Akropolu

Grecka policja użyła gazu łzawiącego do rozpędzenia grupy około 150 manifestantów okupujących drugi dzień z rzędu ateński Akropol. Pracownicy Ministerstwa Kultury blokowali główne wejście prowadzące do tego najbardziej uczęszczanego przez turystów miejsca.

14.10.2010 | aktual.: 14.10.2010 11:19

Pracownicy resortu kultury zabarykadowali się na Akropolu w środę rano i odmówili wpuszczania turystów na teren tego najbardziej uczęszczanego zabytku, dopóki ich żądania nie zostaną spełnione. Protestujący domagają się wypłaty zaległych pensji za okres dwóch lat.

- Policja i przemoc nie złamią naszego strajku - krzyczeli demonstranci w czwartek rano, wciąż blokując główne wejście na Akropol. Niektórzy trzymali transparenty z napisami: "Niezapłacone 24 miesiące", "Chcemy stałych umów (o pracę)".

Policjanci zdołali przedostać się na Akropol bocznym wejściem i użyli gazu łzawiącego przeciwko zgromadzonym przed głównym wejściem manifestantom i dziennikarzom. Co najmniej jednego demonstranta w kajdankach odprowadzono do policyjnego samochodu - podała agencja Associated Press. Według Reutera, zatrzymano pięciu demonstrantów.

Jak pisze AP, starcia obserwowało kilkudziesięciu turystów, którzy przyszli tego dnia zwiedzić Akropol, lecz tak jak poprzedniego dnia zostali odprawieni z kwitkiem.

- Zdajemy sobie sprawę, że pracownicy (Ministerstwa Kultury Grecji)
mają prawo strajkować, ale to nie jest w porządku, że ludziom, którzy przyjechali z całego świata, by zobaczyć Akropol, nie pozwala się wejść do środka - powiedziała turystka z Hiszpanii. - Uważamy, że to wstyd. Nie będziemy polecać znajomym przyjazdu do Grecji - wtórowała jej turystka z Argentyny, która stała przed zamkniętym wejściem na Akropol.

Z powodu dramatycznej sytuacji finansowej rząd Grecji wstrzymał przyjmowanie nowych pracowników w sektorze publicznym; terminowe umowy o pracę nie są przedłużane.

Według związku zawodowego pracowników zatrudnionych na umowy terminowe w resorcie kultury, około 320 pracowników pracujących na takich zasadach straci pracę 31 października wraz z wygaśnięciem umów. - Przepisy nie pozwalają nam na odnowienie tych kontraktów, ale zaproponujemy nowe umowy o pracę - zapewnił w środę przedstawiciel Ministerstwa Kultury Grecji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)