Manifestacja przed domem gen. Czesława Kiszczaka
33. rocznica wprowadzenia stanu wojennego
Nocna pikieta
W nocy odbył się protest przed willą gen. Czesława Kiszczaka na warszawskim Mokotowie. Demonstranci zebrali się tam w 33. rocznicę ogłoszenia w kraju stanu wojennego. Gen. Kiszczak, ówczesny minister spraw wewnętrznych, jest współodpowiedzialny za jego wprowadzenie.
W proteście wzięło udział około 150 osób. Zebrani domagali się pociągnięcia do odpowiedzialności autorów stanu wojennego.
Gen. Kiszczaka podczas protestu prawdopodobnie nie było w willi. Dotychczas podobne protesty odbywały się co roku przed domem gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który zmarł w maju tego roku. Inicjatorem zmiany miejsca corocznej manifestacji jest prezes Fundacji Łączka Tadeusz Płużański.
(IAR/jpo)
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Nocna pikieta
Andrzej Ikert ze Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL podkreśla, że takie protesty są potrzebne, bo "to nie jest ta Polska", dla której on i jego koledzy walczyli i narażali się na represje w stanie wojennym.
- Jednym z głównych celów demonstracji jest pamięć o ofiarach zbrodni tamtejszego systemu - przypomina przewodniczący warszawskiego klubu radnych PiS, Jarosław Krajewski. Stan wojenny określił jako jedną z najczarniejszych kart w historii Polski XX wieku.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Nocna pikieta
- Oprócz hołdu dla ofiar, istotne jest też osądzenie odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego. Na surowy wyrok zasługuje nie tylko generał Kiszczak - dodaje lider Konfederacji Polski Niepodległej - Niezłomni, Adam Słomka. Wymienił on też rzecznika ówczesnego rządu, Jerzego Urbana, prokuratora wojskowego, Sławomira Gorzkiewicza oraz sędziego Andrzeja Kryże.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Nocna pikieta
Gen. Kiszczak był najbliższym współpracownikiem gen. Jaruzelskiego. W latach 80. był szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, członkiem Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i Biura Politycznego KC PZPR.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Nocna pikieta
W 2012 roku gen. Kiszczak został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na dwa lata więzienia w zawieszeniu za udział w grupie przestępczej, przygotowującej stan wojenny. W 2013 roku Sąd Apelacyjny zawiesił badanie sprawy z uwagi na zły stan zdrowia gen. Kiszczaka.
W lipcu tego roku zlecono ponowne badania lekarskie generała. Ponieważ unikał on poddania się badaniom, Sąd Apelacyjny zarządził przymusowe przewiezienie go do szpitala w Gdańsku.
(IAR/jpo)
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?