Maniacy gier wideo łatwiej się uzależniają
Im więcej czasu spędzamy grając w gry wideo,
tym gorsze są nasze relacje z rodziną i przyjaciółmi - dowodzą
badania opublikowane w "Journal of Jouth and Adolescence".
Z przeprowadzonych ankiet wynika, że maniacy gier wideo są
bardziej podatni na uzależnienia.
W badaniach przeprowadzonych na amerykańskim Brigham Young University wzięło udział 813 studentów. Pytano ich m.in. o to, jak często grają w gry wideo, ile czasu poświęcają bliskim, a także czy ich relacje są oparte na zaufaniu, bliskości, wzajemnym wsparciu i zrozumieniu.
Zdaniem współautorki badań Laury Walker, gry wideo są w stanie skutecznie odciągnąć studentów od spotkań z rodziną i znajomymi, a dla osób, którym te relacje nie układają się najlepiej gra stanowi formę ucieczki. Według badaczki jest to błędne koło.
- Z grami wideo związanych jest wiele zależności, nie tylko jakość relacji z otoczeniem. Zaskakujące jest jednak to, że wszystkie te zależności wskazują na negatywne działanie gier - mówi Walker.
Z przeprowadzonych ankiet wynika, że maniacy gier wideo są bardziej podatni na uzależnienia. Osoby grające codziennie sięgają po marihuanę dwa razy częściej niż osoby grające okazjonalnie i trzy razy częściej niż osoby, które nie grają wcale.
Okazało się też, że wśród osób regularnie grających w gry wideo 75% stanowili mężczyźni. U kobiet z kolei zauważono, że im więcej czasu spędzają przed ekranem, tym niższe jest ich poczucie własnej wartości.
Naukowcy zapowiadają, że następnym krokiem będzie zbadanie wpływu gier wideo na jakość związków damsko-męskich.