Manewry NATO na Zatoce Fińskiej. Wspólne ćwiczenia z udziałem USA i Francji

W poniedziałek na wodach Zatoki Fińskiej, w pobliżu Helsinek i Turku, rozpoczęły się manewry Freezing Winds 24. W ćwiczeniach biorą udział siły morskie z niemal wszystkich krajów basenu Morza Bałtyckiego, a także jednostki z USA i Francji. Dowództwo nad manewrami sprawuje marynarka wojenna Finlandii.

W manewrach uczestniczy około 30 okrętów bojowych i wsparcia, jednostki transportowe i przybrzeżne oraz siły lądowe. Łącznie zaangażowanych jest około 4 tys. wojskowych z Finlandii, USA, Francji, Danii, Estonii, Litwy, Łotwy, Niemiec i Szwecji.

Dowódca ćwiczeń, komandor Marko Laaksonen, podkreślił znaczenie przygotowania do działania w różnych warunkach atmosferycznych. "O tej porze roku mogą wystąpić zarówno arktyczne opady śniegu, jak i jesienne sztormy. Trzeba zapewnić zdolność do działania Sojuszu w każdych warunkach" - przekazał Laaksonen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Manewry Freezing Winds 24 mają na celu wzmocnienie współpracy i koordynacji między siłami NATO w regionie Morza Bałtyckiego. Ćwiczenia potrwają do 29 listopada, a ich przebieg jest ściśle monitorowany przez dowództwo NATO.

Czytaj także: UE powinna pozwolić Ukrainie na ataki w Rosji? Jasne stanowisko szefa dyplomacji

Manewry te są istotnym elementem strategii obronnej Sojuszu, mającym na celu zapewnienie bezpieczeństwa w regionie oraz demonstrację gotowości do wspólnego działania w obliczu potencjalnych zagrożeń.

Czytaj także: Sędzia Morawiec o inwigilacji Pegasusem: "To był ruch polityczny"

Źródło: Polska Agencja Prasowa