Małżeństwo zginęło pod pociągiem na przejeździe
Dwie osoby zginęły w zderzeniu samochodu osobowego i pociągu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Nowej Woli Gołębiowskiej koło Radomia. Trasa Warszawa-Radom jest zablokowana.
Ofiary to najprawdopodobniej małżeństwo - kierujący peugeotem mężczyzna i pasażerka. Maszynista pociągu relacji Suwałki-Kraków był trzeźwy. Trasa kolejowa jest zablokowana.
Przejazd jest niestrzeżony, ale właściwie oznakowany. - Dojeżdżający do niego kierowcy widzą krzyż św. Andrzeja i znak stop - mówi Kamila Adamska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
W związku z wypadkiem opóźnienia pociągów wynoszą około półtorej godziny. - Niektóre pociągi pośpieszne, np. "Warmia", jadący z Krakowa przez Radom do Olsztyna, pojechały drogą okrężną przez Dęblin. W przypadku pociągów osobowych wprowadzona została autobusowa komunikacja zastępcza - mówi dyżurna ruchu na radomskim dworcu PKP.