Malutkie dzieci same w domu. "Stały na parapecie"
Policjanci z Sosnowca przekazali informacje o przerażającej sytuacji, do której doszło w sobotę. Jeden z mieszkańców zauważył małe dzieci, które stały na parapecie, przy otwartym oknie. Matki nie było w domu.
W komunikacie Komendy Miejskie Policji w Sosnowcu czytamy, że do tej sytuacji doszło w sobotę 18 marca w jednym z bloków w centrum miasta.
"Sosnowieccy mundurowi odebrali zgłoszenie dotyczące dwójki małych dzieci, które weszły się na parapet otwartego okna mieszkania" - czytamy. Jak się okazało, maluchy miały 2 oraz 3 lata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Sondaż obywatelski" wywołał burzę. Zdecydowany głos z Lewicy
Małe dzieci bez opieki. O włos od tragedii
Policjanci szybko udali się na miejsce zgłoszenia i za pomocą strażaków weszli do mieszkania, w którym przebywały dzieci. Dzięki temu udało się zapobiec tragedii.
"Obecnie śledczy wyjaśniają, jak dokładnie doszło do tego zdarzenia. Matka dzieci, której w chwili zdarzenia nie było w domu, została przebadana na obecność alkoholu w organizmie. Była trzeźwa" - dodano w oświadczeniu.
Policjanci przypomnieli, że ta sytuacja pokazuje, że wystarczy chwila nieuwagi, aby mogło dojść do tragedii. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mundurowi zaapelowali także o ostrożność i reagowanie w takich sytuacjach, gdy jesteśmy ich świadkami.
Przeczytaj też:
Źródło: Komenda Miejska Policji w Sosnowcu