Maltretowana trzyletnia Hania zmarła. Jest wyrok

Trzyletnia Hania z Kłodzka była głodzona, wyzywana i bita. Pewnego dnia konkubent jej matki bił tak mocno, że zmarła. Prokuratura oskarżyła go o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Sąd apelacyjny uznał, że Łukasz B. nie powinien mieć surowszej kary i utrzymał w mocy poprzedni wyrok.

Oskarżeni Łukasz B. i Lucyna K. na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Świdnicy, w listopadzie ub. roku
Oskarżeni Łukasz B. i Lucyna K. na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Świdnicy, w listopadzie ub. roku
Źródło zdjęć: © PAP

19.05.2023 | aktual.: 19.05.2023 15:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji i skazał na 17 lat więzienia Łukasza B. oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem trzyletniej Hani z Kłodzka oraz znęcanie się nad starszą siostrą dziecka. Matce zmarłego dziecka sąd wymierzył karę 3,5 roku więzienia, również utrzymując w mocy wyrok z pierwszej instancji.

O zapadłym pod koniec kwietnia prawomocnym wyroku poinformował w piątek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prok. Tomasz Orepuk. - Sąd utrzymał w mocy wyrok z pierwszej instancji - powiedział prok. Orepuk. Dodał, że prokuratura po zapoznaniu się z uzasadnieniem sądu rozważy złożenie kasacji od wyroku do Sądu Najwyższego. Oskarżenie w apelacji domagało się wyższych wyroków zarówno dla Łukasza B., jaki i matki Hani.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyrok w pierwszej instancji zapadł w tej sprawie w listopadzie 2022 r. Wówczas sąd w przypadku B. zmienił kwalifikację czynu z zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem na pobicie z ciężkim uszkodzeniem ciała, którego skutkiem była śmierć trzylatki. Sąd uznał też wtedy B. winnym znęcania się nad starszą siostrą Hani.

Matka dziewczynki Lucyna K. została skazana w pierwszej instancji na 3,5 roku więzienia. B. nie był biologicznym ojcem dziewczynki.

Matka z konkubentem znęcali się nad dzieckiem

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do świdnickiego sądu na początku listopada 2021 r. W śledztwie ustalono, że matka dziewczynki Lucyna K. ze swoim konkubentem Łukaszem B. znęcali się ze szczególnym okrucieństwem fizycznie i psychicznie nad Hanią od lipca 2018 do 19 lutego 2021 r.

- Zamykali ją w ciemnym pomieszczeniu, ograniczali ilość jedzenia, wyzywali słowami wulgarnymi, krzyczeli oraz wielokrotnie uderzali w różne części ciała, a 19 lutego 2021 roku, działając z zamiarem bezpośrednim, dokonali jej zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie - podał wcześniej rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prok. Tomasz Orepuk.

Lucyna K. i jej konkubent Łukasz B. z Kłodzka przyznali się, że pobili 3-letnią córeczkę kobiety. Powodem było to, że dziewczynka zmoczyła się do łóżka. Jak ustaliła prokuratura, Łukasz B. kopnął leżące na podłodze dziecko w brzuch.

Prokurator Orepuk dodał, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że oskarżeni od lipca 2018 do 19 lutego 2021 roku znęcali się także psychicznie i fizycznie nad starszą siostrą Hani.

Oskarżona kurator sądowa

Aktem oskarżenia objęto także kurator sądową, która sprawowała nadzór na rodziną, w której maltretowano dzieci. - Prokurator zarzucił zawodowej kurator sądowej niedopełnienie obowiązków służbowych polegające na braku właściwej, wymaganej przepisami prawa kontroli środowiska rodzinnego Lucyny K., braku współpracy z właściwymi instytucjami, takimi jak szkoła i przedszkole, do których uczęszczały dzieci Lucyny K., braku weryfikacji uzyskiwanych informacji o stosowaniu przemocy wobec małoletniej Hani, a także podawanie nieprawdy w sporządzanej dokumentacji z dozoru - poinformował prokurator. Kurator sądowa Dorota D. będzie sądzona w odrębnym procesie.

Trzyletnia Hania zmarła w szpitalu, gdzie została zabrana karetką wezwaną przez matkę. Lucyna K. twierdziła, że córka zemdlała i dlatego próbowała ją cucić, polewając ją zimną wodą pod prysznicem. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną zgonu było pęknięcie śledziony, co nastąpiło po kopnięciu dziecka w brzuch przez Łukasza B.

Czytaj także:

Źródło: PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
sądwyrokproces
Komentarze (306)