Małgorzata Kidawa-Błońska: to jest cios dla Ewy Kopacz
- To jest cios, jeżeli najbliższe otoczenie dopuszcza się takich rzeczy - uważa Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana o dymisje najbliższych współpracowników Ewy Kopacz. - Ale Ewa Kopacz świetnie sobie radzi w kryzysowych sytuacjach - dodaje.
Innego zdania jest Zbigniew Ziobro. - Zły dobór własnego gabinetu dyskwalifikuje umiejętności polityczne prezesa Rady Ministrów - uważa lider Solidarnej Polski - Jeżeli pani premier nie potrafi dobrać sobie współpracowników, to znaczy, że nie ma umiejętności dokonywania wyboru - powiedział Ziobro.
W czwartek z funkcji rzecznika rządu zrezygnowała Iwona Sulik, w tym też dniu premier Kopacz przyjęła jej dymisję. Sprawa miała związek z publikacją dziennika "Fakt", który napisał, że Sulik w 2014 r., pracując u Ewy Kopacz, która była wówczas marszałkiem Sejmu, prowadziła szkolenia z występów medialnych dla opozycji; jednym z posłów, których miała szkolić Sulik, był Przemysław Wipler (niezrz.).
Do dymisji podali się także szef doradców premier Adam Piechowicz i dotychczasowa szefowa gabinetu Kopacz, Jolanta Gruszka.
