Małgorzata Kidawa-Błońska: teka komisarza dla Elżbiety Bieńkowskiej to dobry sygnał dla Polski
Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska oceniła, że teka komisarza UE ds. rynku wewnętrznego dla Elżbiety Bieńkowskiej to dobry sygnał dla Polski. Podkreśliła, że Bieńkowska ma kwalifikacje do objęcia teki komisarza UE.
10.09.2014 | aktual.: 10.09.2014 17:29
- To bardzo dobre rozdanie dla Elżbiety Bieńkowskiej i dla Polski, to dla niej możliwość realnego działania, to nie jest jakaś funkcja honorowa, ale dająca szansę na konkretne działania i zadania. To dobry sygnał dla Polski, płynący z Brukseli - powiedziała Kidawa-Błońska.
Podkreśliła, że Bieńkowska ma wystarczające kwalifikacje do objęcia teki komisarza UE. - Polacy powinni być naprawdę bardzo zadowoleni, że Bieńkowska objęła tak ważną tekę unijną, na pewno zrobi dużo dobrego - oceniła rzeczniczka rządu.
Kidawa-Błońska zauważyła też, że komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw, będzie miał "ogromny zakres kompetencji".
Pytana o to, że Bieńkowska nie została wiceszefową KE, Kidawa-Błońska powiedziała, że "to funkcja symboliczna, nie ma aż takiego znaczenia. - Konkretna teka komisarza jest na pewno ważniejsza - zaznaczyła.
W środę przyszły szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker poinformował, że dotychczasowa wicepremier Elżbieta Bieńkowska będzie komisarzem UE ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Przyznana Polce teka jest jedną z nowości w strukturze KE. Jak napisała w komunikacie KE, będzie to "maszynownia realnej gospodarki".
Bieńkowska była ministrem rozwoju regionalnego od początku rządów koalicji PO-PSL. Zarówno premier, jak i media często chwaliły ją za tempo wykorzystania pieniędzy unijnych. Również Komisja Europejska podawała nas za przykład w ich wydawaniu.