Małgorzata Kidawa-Błońska chce startować w wyborach prezydenckich
Małgorzata Kidawa-Błońska potwierdziła, że chciałaby ubiegać się w przeszłorocznych wyborach o urząd prezydenta. PO podejmuje decyzję. W grę wchodziły dwa scenariusze.
Odkąd Donald Tusk poinformował o swojej decyzji, że nie będzie się ubiegał o fotel prezydenta, politycy PO zgodnie podkreślali konieczność podjęcia szybkich decyzji w celu wyłonienia kandydata na prezydenta.
Po godz. 10 rozpoczęło się posiedzenie zarządu PO. Jak informuje RMF FM, Małgorzata Kidawa-Błońska potwierdziła wolę ubiegania się o urząd. Tak - odpowiedziała na pytanie PAP, czy podtrzymuje swoją wcześniejszą deklarację dotyczącą startu w przyszłorocznych wyborach głowy państwa.
Jeszcze przed decyzją Donalda Tuska mówiła, że gdyby PO wskazało ją na kandydata w wyborach prezydenckich i tym kandydatem będzie, to już myśli, jak tę kampanię przeprowadzić.
Partia rozważa dwa scenariusze. Nie wiadomo jeszcze, czy zostaną zorganizowane prawybory z udziałem przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej czy zostanie ogłoszona kandydatura Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Wiadomo, że nie ma zgodności w tej sprawie wewnątrz partii. Wiceszef PO Tomasz Siemoniak powiedział, w Polsat News, że należy szybko wyłonić kandydata, który będzie miał wsparcie Donalda Tuska. Według Siemoniaka powinno się rozważyć prawybory. Zastrzegł jednak, że powinny się odbyć wówczas, gdy zgłosi się więcej niż jeden kandydat.
Inne zdanie ma natomiast Borys Budka. Uważa, że jest za mało czasu na prawybory, a naturalną kandydatką na prezydenta jest obecnie Małgorzata Kidawa-Błońska.
Zobacz: Leszek Miller: jeśli Tusk nie wystartuje, zwycięstwo Dudy w I turze jest możliwe
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl