Horror w Niemczech. Pies wykopał ciało młodego Polaka

Na polu kukurydzy w Niemczech pies wykopał ciała dwóch mężczyzn. Jednym z nich był 25-latek z okolic Gdańska. Tożsamość denata udało się ustalić po charakterystycznym tatuażu. Wciąż jednak nie wiadomo, jak zginął młody mężczyzna.

Zmarłego Polaka zidentyfikowali po tatuażuZmarłego Polaka zidentyfikowali po tatuażu
Źródło zdjęć: © Policja w Münster, Unsplash
oprac.  PC

Makabrycznego odkrycia dokonały 8 września wieczorem w niemieckim mieście Gronau (Nadrenia Północna-Westfalia) dwie kobiety. Podczas spaceru ich pies wykopał z ziemi but. Chwilę później okazało się, że na polu kukurydzy zakopane zostały ciała dwóch mężczyzn. Znajdowały się w stanie znacznego rozkładu. Według wstępnych opinii biegłego mogły leżeć w ziemi co najmniej od tygodnia.

Policja w Münster pod nadzorem miejscowej prokuratury wszczęła śledztwo. Zwłoki zostały zabezpieczone do sekcji, a policjanci z wydziału zabójstw skupili się na tym, aby ustalić tożsamość zmarłych.

Ciało Polaka zidentyfikowali po tatuażu

Jak poinformował we wtorek (24 września) prokurator Martin Botzenhardt, udało się ustalić tożsamość jednego z mężczyzn dzięki charakterystycznym tatuażom na jego ciele (chodzi o napis "Dobry człowiek" na brzuchu, ciąg liczb "1312", krzyż na plecach i - przede wszystkim - głowę kobiety-demona na przedramieniu, tzw. sukkuba). Przeprowadzone badania DNA potwierdziły, że to 25-latek z okolic Gdańska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Ziobro stanie przed komisją? "Będzie jakiś formalny ping-pong"

Teraz niemieccy śledczy próbują odtworzyć przebieg wydarzeń i znaleźć odpowiedzi na pytania, kiedy i w jakim celu 25-latek wyjechał z Polski oraz czy towarzyszyły mu inne osoby. Wstępnie ustalono, że mógł wcześniej przebywać na terenie Holandii.

Sekcja zwłok nie wykazała jednak bezpośredniej przyczyny śmierci Polaka. Wciąż nie wiadomo też, kim był drugi mężczyzna. Policja podała jego rysopis: około 2 m wzrostu i 100 kg wagi, umięśniony, z rudą brodą, w wieku ok. 25-35 lat.

- Badania toksykologiczne są w toku. Mamy nadzieję, że dostarczą one informacji na temat przyczyny śmierci i tego, czy udział w niej miały osoby trzecie - wyjaśnia prokurator Botzenhardt.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy