Makabryczne odkrycie w Syrii: 60 ciał na śmietnisku
Co najmniej 60 ciał znaleziono na wysypisku śmieci na przedmieściach Damaszku - donosi portal BBC News, powołując się na syryjskich aktywistów. Wielu z zamordowanych miało związane ręce, część zwłok była zwęglona. Według przeciwników prezydenta Baszara al-Asada, za masakrą stoją siły rządowe.
17.08.2012 | aktual.: 17.08.2012 19:34
Jak podaje syryjska opozycja, przerażającego odkrycia dokonano w Katanie, niedaleko stolicy kraju. W serwisie YouTube opublikowano nagranie, na którym widać zwłoki leżące na śmietnisku - wiele z nich ma ręce związane za plecami, niektóre ciała są półnagie, unosi się nad nimi dym. Na trwającym minutę filmie widoczny jest również mężczyzna, który dogasza podpalone ciała.
Zdaniem przeciwników reżimu, ofiary to prawdopodobnie syryjscy aktywiści, którzy zostali zamordowani przez siły rządowe. BBC podkreśla jednak, że informacji tych nie udało się zweryfikować.
To kolejne doniesienia z Syrii o dokonywaniu masowych egzekucji. Według danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od początku rewolty w tym kraju, która wybuchła w marcu 2011 roku, zginęło ponad 23 tys. ludzi. Szacunków tych nie można potwierdzić z niezależnych źródeł odkąd ONZ przestała prowadzić własną rachubę ofiar.
Tymczasem w czwartek ogłoszono, że nie zostanie przedłużona misja obserwatorów ONZ w Syrii - jej mandat wygasa w niedzielę. Wcześniej Rada Bezpieczeństwa oznajmiła, że przedłuży mandat obserwatorom, tylko wówczas, gdy zostanie stwierdzone zaprzestanie użycia ciężkiej broni, a poziom przemocy stosowanej przez obie strony konfliktu będzie na tyle niski, że umożliwi działanie misji. Obserwatorzy ONZ przybyli do Syrii w kwietniu, by monitorować rozejm, który w rzeczywistości nigdy nie wszedł w życie.