Makabryczne odkrycie pod Garwolinem. Nie żyje 4‑letni chłopiec
W środę nad ranem odnaleziono zwłoki 4-letniego chłopca zakopanego w lesie pod Garwolinem. Policja dzień wcześniej zatrzymała jego matkę i jej partnera. Damian G. przyznał się do zakopania zwłok dziecka.
26.10.2022 | aktual.: 26.10.2022 12:08
W środę rano rzeczniczka policji z Radomia przekazała, że w lesie w Rudzie Talubskiej niedaleko miejscowości Górki (koło Garwolina) znaleziono ciało chłopca, który był poszukiwany od 21 października.
- Trwały poszukiwania dziecka. Dzisiaj nad ranem ujawniliśmy jego zwłoki. W sprawie zatrzymano dwie osoby. Członków rodziny w wieku około 20 lat - mówiła Kucharska.
Tragedia pod Garwolinem. Ciało 4-latka było zakopane
Policja początkowo nie podawała informacji o rodzicach chłopca. W kolejnych komunikatach śledczy przyznali, że zatrzymano 19-letnią matkę i jej partnera, który miał przyznać się do zakopania zwłok. Karolinę W. i Damiana G. - zatrzymano we wtorek ok. godz. 22.30 w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim.
Poszukiwania dziecka rozpoczęły się 21 października, czyli w momencie, kiedy jego zaginięcie zgłosiła prababcia z Warszawy. Jak podaje PAP, 63-latka miała obawiać się o życie prawnuczka, którego nie widziała od kwietnia tego roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Funkcjonariusze odnaleźli ciało chłopca 100 metrów od zabudowań mieszkalnych. Było zawinięte w koc i zakopane w płytkim dole. Ulica, nieopodal której odnaleziono ciało chłopca ciągnie się na długości 1,6 km pomiędzy Rudą Talubską a Cmentarzem Parafialnym w Górkach. To w większości teren zalesiony, poprzecinany gdzieniegdzie polami uprawnymi i pojedynczymi zabudowaniami gospodarskimi.
19-letni partner matki chłopca nie jest ojcem dziecka.
Zobacz też:
źródło: WP Wiadomości, PAP