Makabra w szkole w Teksasie. Biden: czas przekuć ten ból w działanie
Tragiczne informacje dotyczące strzelaniny w szkole w Teksasie dotarły do prezydenta USA. Polityk zwrócił się do rodziców tych, którzy stracili dzieci w wyniku ataku i odniósł się do tematu dostępu do broni palnej. - Dlaczego jesteśmy gotowi żyć z tą rzezią? Dlaczego pozwalamy na to? – mówił podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie. Wśród zabitych byli uczniowie szkoły podstawowej (19 dzieci), zginęło także dwóch dorosłych, w tym nauczycielka. Trzy osoby nadal przebywają w szpitalu w stanie krytycznym. Nie żyje także strzelec, który został zabity przez policjantów. Nazywał się Salvador Ramos, miał 18 lat. Według władz stanowych, nastolatek miał kupić broń z okazji swoich 18. urodzin. Przed atakiem w szkole miał postrzelić swoją babcię. Prezydent odnosząc się do dramatycznych wydarzeń z Teksasu podkreślił, że tego typu strzelaniny mają miejsce przeważnie w Stanach Zjednoczonych.